Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwestujący zebrali w tym roku więcej pieniędzy niż w poprzednim

Paulina Laskowska
Ostrołęczanie chętnie wspierali Wielką Orkiestrę. Ale jak mogli nie wspierać skoro wolontariuszki zachęcały do wrzucania pieniędzy do puszek takimi szczerymi uśmiechami.
Ostrołęczanie chętnie wspierali Wielką Orkiestrę. Ale jak mogli nie wspierać skoro wolontariuszki zachęcały do wrzucania pieniędzy do puszek takimi szczerymi uśmiechami. P. Laskowska
62 380 zł i 7 gr - tyle na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrali wolontariusze w Ostrołęce.

To dużo więcej niż w 2008 roku, kiedy to zebrano 37 969 zł i 30 gr. W niedzielę, od rana, w całym kraju trwał XVII Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Także na ulicach naszego miasta widać było licznych wolontariuszy. W tym roku zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na wczesne wykrywanie nowotworów u dzieci.

- To słuszna idea, co roku wrzucam pieniądze na orkiestrę - powiedziała nam Joanna Strzelec. - W naszym kraju brakuje nakładów finansowych na służbę zdrowia, WOŚP chociaż trochę pomoże.

Kwesta bez zakłóceń

- Wszystkie dzieci powinny być zdrowe, jak się ma własne pociechy, to wtedy człowiek docenia takie akcje jak ta orkiestrowa - powiedziała mama spacerująca z córeczką Mają. - Polski nie stać na odpowiednie leczenie, dobrze, że chociaż o najmłodszych się dba. Jak każdy wrzuciłby przysłowiową złotówkę, to tyle pieniędzy by się uzbierało, że wielu maluchom można by pomóc.

W tym roku pieniądze zbierało około 300 wolontariuszy. Organiza-torów jednak zasmucił fakt, że 50 puszek nie zostało odebranych - osoby nie zgłosiły się po identyfikatory i puszki, a tym samym nie dały szansy na zbieranie pieniędzy innym chętnym, dla których zabrakło ankiet.

Najcięższa puszka ważyła ponad trzy kilogramy, a najwięcej pieniędzy, w sumie 951 zł 58 gr, zebrała w tym roku 11-letnia Klaudia Jadczak.

- Kwestuję już drugi rok, w ubiegłym udało mi się zebrać ponad 1200 złotych. Nie jest trudno zbierać pieniądze na taki cel. Ludzie sami chętnie wrzucają, a jak trzeba, to umiem wytłumaczyć, na jaki cel zbieramy fundusze - mówi skromnie wolontariuszka-rekordzistka Klaudia Jadczak.

Kwestujący nie mieli większych problemów. Ulice Ostrołęki w niedzielę patrolowało przeszło stu policjantów, zarówno umundurowanych, jak i w cywilu.

Jest za co dziękować

Do akcji włączyli się także niepełnosprawni, jak Małgorzata Kocięcka, która porusza się na wózku inwalidzkim.

- Zbieram pieniądze już po raz czwarty. Sama dzięki orkiestrze żyję - powiedziała nam Małgorzata Kocięcka. - Miałam w swoim życiu kilka operacji przeprowadzonych właśnie na sprzęcie kupionym z pieniędzy WOŚP. Jako noworodek byłam leczona dzięki orkiestrze. Zbierając pieniądze, chcę pomóc innym.
Małgorzata jest siostrą szefa ostrołęckiego sztabu WOŚP, Huberta Zabielskiego.

- Pomagam jak mogę i gram z orkiestrą, dzięki niej moja siostra żyje - powiedział nam Hubert. - To jest taki dług wdzięczności do spłacenia. Mam za co dziękować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna