Łapskie talenty podbijają Polskę i marzą o Europie

- Chyba mam jakiś dar do wyłapywania talentów, bo praktycznie którym zawodnikiem zainteresuję się, to zaraz odnosi sukcesy - cieszy się Rafał Jaroszewski, założyciel i trener Klimatu Łapy, który szkoli 25 zawodników w trudnej dyscyplinie podnoszenia ciężarów.

W łapskim klubie jest kilka prawdziwych perełek, którym przepowiada się wielką karierę międzynarodową. Przede wszystkim to siostry Patrycja i Wiktoria Grochowskie.

- Oczywiście trafiły do mnie przypadkowo - opowiada Jaroszewski. - Patrycję zauważyłem jak na siłowni biegała na bieżni. Bardzo szybko podniosła się, gdy upadła na tej bieżni. Mało jest tak dynamicznych dziewcząt, a ta cecha jest bardzo ważna w ciężarach. Namówiłem ją, aby spróbowała ciężarów i dziś jest jedną z najlepszych juniorek w kraju. Wiktoria trenowała siatkówkę, a ja się z nią założyłem, że po roku dźwigania zdobędzie medal mistrzostw Polski i tak też się stało.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Obie siostry w 2017 r. zdobyły medale mistrzostw Polski: Patrycja wśród juniorek, a Wiktoria w młodziczkach. Medalistką mistrzostw kraju juniorek została także Magdalena Kłoskowska. W Klimacie nie brakuje także zdolnych chłopaków. Jaroszewski największe nadzieje wiąże z wicemistrzem Polski młodzików Dominikiem Kmitą. Medal mistrzostw kraju młodzików wywalczył także Grzegorz Godlewski, a Konrad Rząca w Akademickich Mistrzostwach Polski. Z kolei Krzysztof Łapiński stał na podium mistrzostw Europy masters w Szwecji.

- Dominik to obecnie najlepszy zawodnik do lat 17 w Polsce w swojej kategorii - twierdzi Jaroszewski. - Mam nadzieję, że on, a także jedna z sióstr Grochowskich w 2018 roku wystartują na mistrzostwach Europy. Chciałbym jeszcze dodać że wystawiliśmy zawodników w drużynowych mistrzostwach Polski. A trzeba zaznaczyć, że te wszystkie sukcesy odnosimy finansując treningi i starty ze środków prywatnych.

Jaroszewski to kontynuator rodzinnych tradycji. Jego ojciec był zawodnikiem Pogoni Łapy, której przedstawiciele jeszcze w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku odnosili niemałe sukcesy na krajowych pomostach.

- Z tamtego okresu zapamiętałem takich ciężarowców jak Zbigniew Podgruszecki, Tadeusz Łapiński, Marek Nowacki, Antoni Łapinski i przede wszystkim Leszek Nowacki, który jest teraz także trenerem w Klimacie - wymienia Jaroszewski.

Niektórym kibicom podnoszenie ciężarów może kojarzyć się z aferami dopingowymi.

- Kontrole mamy częste i tym którzy działali nieczysto jest coraz trudniej - mówi Jaroszewski. - Świadczy o tym poziom, który w ostatnich latach się obniżył. Teraz rywalizacja w podnoszeniu ciężarów jest uczciwa, a to tylko dobrze dla takich klubów jak my. Liczy się tylko talent i praca.