Moglibyśmy wtedy dofinansować placówkę, albo przekazać grunty pod budowę nowych obiektów - planuje Adam Sieńko, burmistrz Augustowa.
Aktualnie sanatorium zarządza państwowa firma - Białostockie Przedsiębiorstwo Usług Socjalnych Budownictwa.
Większa oferta
Augustowskie władze uważają, że placówka powinna rozszerzyć zakres świadczonych usług, np. o spa. Czyli nie tylko, tak jak teraz, leczyć schorzenia reumatyczne czy neurologiczne, ale też dbać o urodę i komfort psychiczny gości. A warunki ku temu są. Budynek sanatorium znajduje się bowiem w lesie i nad jeziorem.
Dlatego też, od czternastu lat, samorząd zabiega o część udziałów w spółce, która przejmie sanatorium. Do tej pory wszystkie wnioski trafiały do szuflady. W miniony czwartek burmistrz Sieńko ponowił wojewodzie swoją ofertę.
- Jest dobra ku temu okazja, ponieważ do końca tego roku musimy opracować operat uzdrowiskowy, co pozwoli nam utrzymać status uzdrowiska - tłumaczy Sieńko.
Na deszczowe lato
Z pomysłu władz zadowoleni są augustowianie. - Z salonów odnowy biologicznej z pewnością korzystaliby turyści, którzy podczas deszczowych wakacji nie mają co robić - mówi Stanisław Kopiczko.
Inicjatywa podoba się też kuracjuszom. - Przydałby się nieco wyższy standard - mówią. - Nawet za dodatkową opłatą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?