Wcześniej uporały się z nią inne podlaskie placówki, w których stwierdzono przekroczenia norm obecności bakterii w ciepłej wodzie.
Jesienią ub.r. rutynowa kontrola sanepidu wykazała, że w pięciu podlaskich szpitalach jest obecna bakteria legionella, w różnej ilości. Najgorsza sytuacja była na białostockiej onkologii, nieco lepsza - na sąsiadującej z onkologią porodówce szpitala wojewódzkiego. Przekroczenia norm były też w placówkach w Mońkach, Siemiatyczach i Suwałkach.
Wszystkie szpitale zaczęły walkę z bakterią, stosując dezynfekcję termiczną, czyli podgrzewanie wody przy wejściu do szpitala do 80 st. C. Szpital w Siemiatyczach zdecydował się dodatkowo na dezynfekcję chemiczną.
- Udało się nam całkowicie pozbyć bakterii i to tylko dzięki dezynfekcji termicznej, która okazała się skuteczna - mówi Marzena Juczewska, dyrektorka Białostockiego Centrum Onkologii. - Teraz będziemy prowadzić działania profilaktyczne, raz na jakiś czas podgrzewając wodę w nocy, aby nie dopuścić do ponownego rozwoju bakterii.
Bezpieczna jest już też woda na oddziałach położniczo-ginekologicznym i noworodkowym w szpitalu wojewódzkim. Gdy nie spełniała norm, pacjentki myły się w miskach, a noworodki myto specjalnymi myjkami. Teraz sytuacja wróciła do normy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?