Podlaskie samorządy wydają fortunę na nauczanie religii w szkołach. W dodatku z roku na rok wydatki te rosną - twierdzi Adam Rybakowicz, poseł Ruchu Palikota z woj. podlaskiego.
- Nie tylko Kościoły, ale przede wszystkim sami rodzice chcą, by ich dzieci uczyły się religii - odpowiada ks. Anatol Szymaniuk.
Etyka tylko w Białymstoku
Poseł zebrał informacje od samorządowców z naszego regionu. Nie odpowiedziało mu dziewięć samorządów, ale i bez tych danych okazało się, że w woj. podlaskim na wypłaty dla katechetów w ciągu trzech lat wydano prawie 90 mln zł.
Sprawdziliśmy, dlaczego te wydatki są tak wysokie. Największe są oczywiście w Białymstoku - nie tylko z racji tego, że jest największym miastem w województwie. W odróżnieniu od władz gmin i mniejszych miast, białostockiemu magistratowi podlegają nie tylko podstawówki i gimnazja, ale też szkoły ponadgimnazjalne. Na nauczanie religii w roku szkolnym 2010/2011 wydał on ok. 7,5 mln zł, a na nauczanie etyki - ok. 58 tys. zł. W białostockich szkołach zatrudnionych jest 311 katechetów, którzy mają prawie 273 etaty i 16 nauczycieli etyki na 4,6 etatu.
W pozostałych miastach, z władzami których rozmawialiśmy, lekcji etyki nie ma. Podobno brakuje zainteresowanych nimi.
Podwyżki dla katechetów
Szokujący jest blisko 60-proc. wzrost kosztów nauczania religii w Dąbrowie Białostockiej. - Wyliczenia pana posła są nieco na wyrost. Podaliśmy mu dane w podziale na rok budżetowy, a on przedstawił je jako lata szkolne i z 2009 roku wziął po uwagę tylko 4 miesiące - tłumaczy Leszek Kiejko, sekretarz Dąbrowy Białostockiej. - W roku 2011 na wynagrodzenia dla katechetów wydaliśmy 279 947,16 zł, w tym roku wydamy co najmniej 329 509,20 zł. Kwota ta może jeszcze wzrosnąć, bo nie uwzględnia wprowadzanych od września podwyżek dla nauczycieli. Procentowy wzrost wydatków w stosunku do ubiegłego roku wyniesie około 17-20 proc.
W stosunku do 2009 r. wzrost ten wynosi aż 41 proc. Wiąże się to jednak z tym, że katechetom, jak wszystkim nauczycielom, naliczane są coroczne podwyżki. Ponadto tym, którzy awansowali zawodowo i zdobyli np. stopień nauczyciela mianowanego, przysługuje wyższe wynagrodzenie.
W Dąbrowie katecheci mają w sumie 5,5 etatu. Są to nauczyciele religii katolickiej, prawosławnej i muzułmańskiej.
Więcej na naukę religii - tylko katolickiej - wydaje samorząd w Mońkach. Jest to ponad 1 mln zł w ostatnich trzech latach. Ale tam wydatki minimalnie maleją. W ub.r. szkolnym wyniosły nieco ponad 372 tys. zł, czyli ponad 5 tys. zł mniej niż rok wcześniej.
- Ato dlatego, że mamy mniej uczniów i utworzyliśmy mniej klas - tłumaczy Marian Jabłoński, sekretarz urzędu miasta.
Natomiast w Bielsku Podlaskim koszty lekcji religii powoli, ale rosną. W roku szkolnym 2011/2012 wydano na ten cel 642 963 zł, czyli o niecałe 200 zł więcej niż rok wcześniej i około 8 tys. zł więcej niż w roku szkolnym 2009/2010. Tu także, z racji mniejszej liczby uczniów, ograniczono etaty katechetom. Obecnie jest ich niecałe 13. W szkołach nauczane są religie prawosławna i katolicka. Lekcje prowadzone są też w zborze Kościoła Chrystusowego.
Oszczędności? Nie tutaj.
- Religia w szkołach została wprowadzona, by kształtować chrześcijańskie postawy u uczniów i w tej roli się sprawdza - komentuje ks. Anatol Szymaniuk, rzecznik prawosławnej Diecezji Białostocko-Gdańskiej. - Politycy z Ruchu Palikota powinni we własnych sercach przemyśleć, gdzie szukać oszczędności.
Przedstawiciele Kościoła katolickiego nawet nie chcieli komentować akcji Ruchu Palikota.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?