Lekkoatleci białostockiego klubu praktycznie już od kilkunastu lat nie schodzą poniżej pewnego wysokiego poziomu. Jednak 2017 rok był chyba najlepszy w historii klubu. Medale brązowe mistrzostw świata Kamili Lićwinko (skok wzwyż) i Wojciecha Nowickiego (rzut młotem), medale srebrne młodzieżowych mistrzostw Europy Darii Zabawskiej (dysk) i Klaudii Kardasz (kula). Ta ostatnia, a także Damian Czykier (110 metrów przez płotki) zostali także medalistami Uniwersjady. To tylko najważniejsze osiągnięcia na arenie międzynarodowej przedstawicieli klubu w ostatnim sezonie.
– Czy można było więcej? – pytał prezes Podlasia Jan Zalewski, podczas wczorajszego spotkania władz klubu z zawodnikami w restauracji Tryumf. – Ktoś powie, że można, ale my i tak jesteśmy bardzo zadowoleni i dumni z wyników i postawy naszych zawodników. Przecież do tego dochodzi wiele sukcesów w kategoriach młodszych, a także dziesięć medali mistrzostw Polski seniorów, które były rozegrane w Białymstoku. To był bardzo dobry sezon. Władze miasta już doceniły sukcesy naszych zawodników, ale my jako klub także chcemy przyznać nagrody.
Z opinią Jana Zalewskiego był zgodny obecny na spotkaniu prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, Henryk Olszewski.
– Na mapie krajowej lekkoatletyki Białystok jest bardzo wysoko – powiedział Olszewski, który na początku swojej kariery trenerskiej przez 27 lat był związany z białostockimi klubami. – Podlasie słynie z bardzo dobrej pracy z młodzieżą i są tego efekty. Ale sukces zobowiązuje i trzeba dalej ciężko pracować, aby ten poziom utrzymać.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Wczorajsze spotkanie było dobrą okazją do miłych wspomnień zakończonego sezonu. Niemalże ikona klubu Kamila Lićwinko po nieudanym występie w 2016 roku na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro w sierpniu osiągnęła swój największy sukces na otwartym stadionie – wspomniany już brąz mistrzostw świata w Londynie. 31–letnia zawodniczka trenowana przez swego męża Michała stawia już sobie kolejne ambitne cele.
– Ciągle nie mogę pokonać dwóch metrów na otwartym stadionie pomimo, że od 2013 roku jestem w wysokiej dyspozycji – twierdzi Lićwinko, która już od kilkunastu dni przygotowuje się do nowego sezonu. – Pomimo, że już nie jestem młodą zawodniczką wierzę, że mogę jeszcze skakać wysoko. To chyba efekt tego, że nie zostałam mocno wyeksploatowana w młodości i mam jeszcze siły trenować i skakać. Mam z tyłu głowy start w 2020 roku w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Kiedyś zawsze marzyłam, aby wystartować na igrzyskach, ale teraz wiem, że nie to jest moim celem. Chcę powalczyć o coś więcej niż sam udział. Nie udało się to rok temu w Rio i dlatego postaram się powalczyć w Tokio. Najważniejsze aby zdrowie dopisywało, a na razie jest wszystko w porządku.
Spełniony także po startach w 2017 roku jest młociarz Wojciech Nowicki. Jego najważniejsze osiągnięcia to brąz mistrzostw świata, a także złoto mistrzostw Polski i wygrana na tej ostatniej imprezie z dominatorem światowym Pawłem Fajdkiem.
– Cieszą mnie medale, ale także to, że złamałem granicę 80 metrów – przyznał Nowicki. – Na ten sezon byłem chyba lepiej przygotowany niż poprzedni olimpijski. Ważne jest także to, że praktycznie przez cały rzucałem równo i daleko. Na następne sezony cel to małymi kroczkami dążyć do 81 metrów.
Najważniejsze imprezy lekkoatletyczne w 2018 roku to halowe mistrzostwa świata w Birmingham (od 1 do 4 marca) oraz mistrzostwa Europy w Berlinie (od 7 do 12 sierpnia).
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
