Kilka tygodni temu, jak informowaliśmy władze miasta ogłosiły przetarg na dostawę nowego auta. Określiły, że samochód musi mieć m.in. 160 KM, dwustrefową klimatyzację, podgrzewane przednie fotele i przyciemniane tylne szyby.
- 6-letni peugeot, którym teraz jeżdżą prezydent i urzędnicy jest już wyeksploatowany - argumentował Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza. - Wymaga częstych napraw i z tego tytułu jest kosztowny w utrzymaniu.
W ogłoszeniu o przetargu miasto zaznaczyło, że największą uwagę będzie zwracało na cenę. Dostawca, który zaproponuje tanie auto otrzyma aż 90 punktów. W znikomym stopniu liczyło się zużycie paliwa, czy emisja dwutlenku. Spośród trzech ofert, jakie wpłynęły do ratusza najtańsza była spółki ze Świdnicy, która zaproponowała dostawę skody suberb II.
Co stanie się z peugeotem, nie wiadomo. Przypuszczalnie zostanie przekazany do spółki miejskiej.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?