MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Litewski kontakt

Krzysztof Sokólski
Marek Wasiluk nie jest na sprzedaż
Marek Wasiluk nie jest na sprzedaż B. Maleszewska
Białystok, Wilno. Jagiellonia rozgląda się za wzmocnieniami. Wczoraj przedstawiciele białostockiego klubu obserwowali piłkarzy FC Wilno.

Przed tygodniem właściciel klubu z Wilna gościł na meczu Jagiellonii z Unią Janikowo. W niedzielę trenerzy Artur Płatek i Ryszard Karalus oraz prezes Aleksander Puchalski oglądali w stolicy Litwy ligowy mecz wilneńskiej drużyny z Atlantasem Kłajpeda.
- Przyjrzymy się zawodnikom. Jeśli ktoś zrobi na nas wrażenie, to niewykluczone, że zastanowimy się nad sprowadzeniem go do Białegostoku. W grę mogłoby wchodzić raczej wypożyczenie - mówił przed początkiem meczu Puchalski.
Wiele wskazuje, że Jaga zawiąże ściślejszą współpracę z czołowym litewskim klubem. Już w lipcu ma dojść do sparingu obu zespołów.
Nowych piłkarzy Jaga poszukuje nie tylko za wschodnią granicą. Dzisiaj trener Płatek ma rozmawiać z wychowankiem żółto-czerwonych Danielem Boguszem, obecnie reprezentującym barwy niemieckiego Sportfreunde Siegen.
Jeśli chodzi o zawodników występujących w Polsce, to na liście życzeń znajduje się 22-letni napastnik Olimpii Elbląg Piotr Ruszkul oraz dobrze znany kibicom Przemysław Kulig.
- Rozmawiamy z Przemkiem i mamy zbliżone stanowiska - przyznaje Puchalski. Wszystko zależy od przyszłości zamieszanego w aferę korupcyjną Górnika Łęczna. Jeśli Górnik będzie żądał za Kuliga sporych pieniędzy, szanse na przeprowadzenie transferu spadną do zera.
Ponadto jeszcze poprzednik Płatka, Ryszard Tarasiewicz obserwował Ilijana Micanskiego z Lecha Poznań. 22-letni bułgarski napastnik wciąż znajduje się w kręgu zainteresowań Jagi. - Jego pozyskanie nie jest priorytetem - zaznacza jednak Puchalski.
Prezes białostockiego klubu ucina jednocześnie spekulacje, że w przeciwnym kierunku, czyli do Poznania miałby podążyć Marek Wasiluk. Ostatnio pojawiły się informacje, że "kolejorz" mógłby wyłożyć za 20-letniego rosłego obrońcę około miliona złotych.
- Nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej oferty z Lecha - mówi Puchalski. - Chcemy, żeby Marek został w Jagiellonii i planujemy przedłużyć z nim kontrakt. Odnoszę wrażenie, że sam zawodnik także nie zamierza opuszczać Białegostoku - dodaje prezes klubu.
Do stolicy Podlasia wracają natomiast z wypożyczeń Iwo Zubrzycki oraz Dzidosław Żuberek. Zubrzycki występował ostatnio w ŁKS-ie Browar Łomża. Od kilku miesięcy leczy kontuzję, a w najbliższych dniach czeka go operacja nogi. Z kolei Żuberkowi kończy się wypożyczenie do trzecioligowej Freskovity. Jednak kończy się równocześnie kontrakt z Jagiellonią. Szefowie klubu raczej nie zaproponują popularnemu "Dzidkowi" nowej umowy. 34-letniego napastnika w dalszym ciągu w swoich szeregach widziałaby natomiast Freskovita.
Więcej konkretów ma być znana w bieżącym tygodniu. Dzisiaj poznamy nazwisko nowego dyrektora klubu (pisaliśmy, że głównym kandydatem na stanowisko jest Jacek Chańko).
Jednak nie tylko sprawami personalnymi żyje pierwszoligowy klub. Do środy Jagiellonia złoży wniosek licencyjny na występy w ekstraklasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna