Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łomża. W Łomży jest wiele utalentowanej młodzieży

Paweł Lisiecki
Damian Gałązka może odejść z ŁKS-u Łomża
Damian Gałązka może odejść z ŁKS-u Łomża Paweł Lisiecki
Dziesiąte miejsce w tabeli sprawiło, że w ŁKS 1926 Łomża humory po zakończonym trzecioligowym sezonie dopisują. Nikt nie spodziewał się bowiem po tak młodym zespole tak wysokiego miejsca. Trzon zespołu stanowili bowiem juniorzy.

– Jeżeli da się młodym zawodnikom szansę wejścia w seniorską piłkę to będzie to funkcjonowało przyzwoicie – podkreśla prezes ŁKS 1926 Łomża Łukasz Uściłowski. – Pamiętam pierwszy mecz Mateusza Drozdowskiego z Olimpią Zambrów, który był słaby w jego wykonaniu. Podobnie Rafał Zalewski. Natomiast później, z meczu na mecz, prezentowali się coraz lepiej. I Mateusz w starciu z Widzewem nie odbiegał już od rywali. A na koniec sezonu prezentował się jak doświadczony senior.

Przed zbliżającym się sezonem klub z Łomży ponownie staje przed pytaniem: postawić na młodych czy szukać bardziej doświadczonych zawodników, którzy być może wcześniej zapewnią klubowi spokojny ligowy byt. Pokusa opcji pierwszej jest tym większa, że od przyszłego sezonu do trzeciej ligi wkracza Pro Junior System, który promuje kluby stawiające na młodych zawodników. A w zakończonym sezonie ŁKS był jednym z zespołów, które najczęściej stawiały na młodzież.

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

– Samymi juniorami nie da się osiągnąć sukcesu, ale nasza kadra bazować będzie na młodych zawodnikach – tłumaczy prezes ŁKS. – Zdajemy sobie jednak sprawę, że ci chłopcy muszą się mieć od kogo uczyć. I chcąc zachować proporcje jeżeli chodzi o liczbę zawodników z zewnątrz i wychowanków, myślimy o dołączeniu do drużyny trzech, maksymalnie czterech doświadczonych piłkarzy – dodaje.

Uzupełnienie składu będzie niezbędne, gdyż z Łomży chcą odejść Damian Gałązka i Rafał Maćkowski. Obydwaj byli najskuteczniejszymi strzelcami Biało-Czerwonych w poprzednim sezonie, zdobywając odpowiednio 7. i 12. bramek. Nie wykluczone, że z drużyną pożegna się także Michał Kaput.

– My nikomu nie będziemy blokować gry w wyższych ligach – przyznaje Uściłowski. – Ale jeżeli zawodnicy nie znajdą sobie klubów w wyższej klasie to nie mamy sygnałów, żeby chcieli zmieniać klub.

Wiadomo już, że w przyszłym sezonie sztab szkoleniowy ŁKS-u będzie pracował w niezmienionym składzie, czyli: Krzysztof Ogrodziński (I trener), Marcin Mroczkowski (II trener), Andrij Radchenko (trener bramkarzy), Waldemar Antolak (kierownik drużyny) i Krzysztof Piszczatowski (fizjoterapeuta). „Ełkaesiacy” do treningów wrócą 11 lipca. W planach jest pięć sparingów, w których łomżanie zmierzą się z Jagiellonią CLJ, Koroną Ostrołęka, Zniczem Biała Piska i drużyną z Przasnysza. Na chwilę obecną nie jest jeszcze znany piąty przeciwnik. Przygotowań z zespołem nie rozpoczną leczący urazy Marcin Świderski (przeszedł zabieg rekonstrukcji łękotki) oraz Daniel Lemański, który zerwał wiązadła krzyżowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna