ŁKS Łomża zremisował w Kętrzynie

Szkoleniowiec mógł być zadowolony z warunków, w jakich toczyło się spotkanie. Dużo gorzej było z grą jego zespołu i wynikiem. Biało-czerwoni popełnili całą masę błędów i tylko zremisowali z czwartoligowym OKS-em 3:3.
- Rywal był szybszy i dynamiczniejszy. Wynikało to jednak z tego, że chłopcy mają w nogach ciężkie zgrupowanie w Muszynie. Choć to też nie usprawiedliwia nonszalancji, na jaką pozwoliliśmy sobie w defensywie - denerwuje się Jakołcewicz.
Wynik środowego spotkania otworzył, testowany w łomżyńskim zespole, Damian Świerblewski (ostatnio Widzew Łódź). Kolejne dwa gole zdobyli olsztynianie. Na 2:2 wyrównał Tomasz Bzdęga, a na prowadzenie 3:2 - strzałem z rzutu wolnego - ŁKS wyprowadził Krzysztof Strugarek.
Strugarek już podpisał kontrakt z "ełkaesiakami". W ciągu kilku dni powinno wyjaśnić się, kto pójdzie jego śladem, a który, z testowanych graczy, opuści Łomżę. Jeszcze wczoraj wieczorem, Jakołcewicz miał rozmawiać na temat wzmocnień z zarządem klubu. Na pewno, nad Narwią chętnie widzieliby Maxwella Kalu. Dobre wrażenie zrobił w Kętrzynie również Świerblewski.
W meczu z OKS-em nie zagrali: kapitan drużyny - Zbigniew Kowalski, Jacek Dąbrowski oraz Robert Gaca. Kowalski przygotowuje się do ważnego egzaminu na uczelni i otrzymał wolne od trenera. Gaca załatwia formalności kontraktowe i wkrótce powinien dołączyć do zespołu. Z kolei Dąbrowski, wystąpił wczoraj w sparingu Lechii Gdańsk z Kaszubią Kościerzyna. Wieczorem miało ostatecznie wyjaśnić się, czy podpisze umowę z gdańskim klubem.
W najbliższą sobotę, biało-czerwonych czeka kolejny sparing. Tym razem, z trzecioligową Freskovitą Wysokie Mazowieckie.
Bramki: Świerblewski, Bzdęga, Strugarek - Łukasik, Śnieżawski, Trzciński.

ŁKS: Ulman - Mądry, Galiński, Strugarek - Zubrzycki, Jasiński, Łuba, Goliński - Kalu, Adamski, Świerblewski. Na zmiany wchodzili: Kudrycki, Bzdęga, Kobierecki, Kowalczyk, Cychol, Antolak, Sieczkowski, Ogrodowicz.