Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS wciąż ma problemy z budżetem

Paweł Lisiecki
Piotr Matys podczas sobotniej gry wewnętrznej strzelił jedną bramkę i miał kilka okazji, by zdobyć kolejne
Piotr Matys podczas sobotniej gry wewnętrznej strzelił jedną bramkę i miał kilka okazji, by zdobyć kolejne P. Lisiecki
Łomża. Kiedy wydawało się, że ŁKS Browar Łomża zmierza w dobrym kierunku pierwszej ligi, sytuacja znowu się skomplikowała. Sponsorzy klubu nie porozumieli się w sprawie budżetu. Biało-czerwoni prawdopodobnie nie dostaną także pieniędzy z transmisji telewizyjnych.

Trwające w piątek przez cały dzień rozmowy pomiędzy radą sponsorów a Browarem Łomża nie przyniosły rezultatu. Mimo początkowej przychylności sponsora głównego do potrzeb klubu, w miarę jak trwały rozmowy, przedstawiciele Browaru zmieniali ton i wreszcie nie zgodzili się na zwiększenie wsparcia finansowego dla biało-czerwonych. Być może na wynik negocjacji wpłynęła informacja, że ŁKS najprawdopodobniej nie otrzyma pieniędzy ze sprzedaży praw do transmisji telewizyjnych.
- Taką wiadomość przekazał nam prezes Podlaskiego Związku Piłki Nożnej Witold Dawidowski - informuje wiceprezes ŁKS-u Kazimierz Żochowski. - Podczas posiedzenia komisji zajmującej się dzieleniem pieniędzy okazało się, że przez niepewną sytuację organizacyjną klubu, ŁKS nie został uwzględniony przy podziale pieniędzy ze sprzedaży praw do transmisji telewizyjnych. A bez tych pieniędzy i pieniędzy z Browaru, pierwszej ligi w Łomży raczej nie będzie - dodaje smutno Żochowski.
Do tego biało-czerwoni nadal nie mają licencji, gdyż piątkowe posiedzenie komisji licencyjnej zostało przełożone na jutro.
Tymczasem do Łomży przyjeżdżają kolejni zawodnicy, którzy w ubiegłym sezonie grali w ŁKS-ie. W piątek na treningu pojawili się Paweł Sędrowski, Piotr Ogrodowicz i Mariusz Siara. A od czwartku z biało-czerwonymi trenuje dobrze znany w naszym regionie Piotr Matys.
- Przyjechałem do Łomży, żeby ciężko potrenować i przygotować się porządnie do gry - powiedział napastnik po sobotniej grze wewnętrznej. - Na razie nie było tematu mojej gry w Łomży, ale nie miałbym nic przeciwko temu.
Czy Matys będzie miał okazję zagrania w ŁKS-ie przekonamy się już jutro, kiedy odbędzie się druga część walnego zgromadzenia działaczy klubu. Podczas niego musi zostać wybrany nowy zarząd klubu, gdyż obecny definitywnie kończy swoją pracę w ŁKS-ie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna