Łomża. Litwin chciał przekupić policjantów, okazało się, że ma sporo na sumieniu. Grozi mu 10 lat, ale sprawa jest rozwojowa

Łomżyńscy policjanci patrolujący miasto w sobotę (2.06) zatrzymali na ulicy Sikorskiego samochód osobowy z przyczepką, na której ładunek wg funkcjonariuszy był niewystarczająco zabezpieczony. Za kierownicą samochodu siedział 31-letni obywatel Litwy.

Już w pierwszych słowach łamaną angielszczyzną zaproponował policjantom wakacyjny wyjazd w zamian za odstąpienie od czynności. Chciał dać im 600 euro tylko po to by móc jechać dalej

czytamy na stronie KMP Łomża

Policjanci sprawdzili delikwenta i okazało się, że obcokrajowiec

• był wcześniej notowany za przestępstwa kradzieży
• był notowany za paserstwo
• odbywał też karę pozbawienia wolności za kradzieże samochodów

Okazało się również, że przyczepka którą ciągną za samochodem została skradziona w Niemczech. 31-latek nie był w stanie wytłumaczyć skąd ma wszystkie znajdujące się w aucie przedmioty, a były to elektronarzędzia oraz segregatory z dowodami rejestracyjnymi różnych pojazdów.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, usłyszał zarzut łapownictwa, za co kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma jednak charakter rozwojowy i policjanci nie wykluczają rozszerzenia zarzutów, obecnie ustalają teraz skąd mogą pochodzić przedmioty, które przewoził mężczyzna.