MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łomża szuka 10 milionów

Joanna Bajkiewicz
Wojciech Jakubicz
Miasto poszukuje nowego banku, który udzieli mu kredytu. Tym razem potrzebuje prawie 10 milionów złotych, by spłacić odsetki zaciągniętych już zobowiązań. Pieniądze chce też przeznaczyć na pokrycie bieżących wydatków z budżetu miasta.

Magistrat zamierza pożyczoną sumę spłacić w rocznych ratach do końca 2030 r. Władze miasta wyceniły koszt obsługi takiego kredytu na prawie 3,2 mln zł.

Oferty złożyło pięć banków. Żadna z nich nie mieści się jednak w cenie określonej przez urzędników. Najbliżej jest propozycja przedstawiona przez połączone trzy banki spółdzielcze pod przewodnictwem Hexa Bank z Piątnicy. Za obsługę kredytu dla Łomży zaproponowały 3 mln 374 tys. zł.

Pozostałe oferty opiewają na kwoty znacznie wyższe, przekraczające nawet 4 mln zł. Łomża kredyty bierze co roku. Spłaca jeszcze ten z 2009 r. W 2013 r. zaciągnęła największy - ponad 40 milionów złotych.

- To kredyt poprzedniego prezydenta miasta Mieczysława Czerniawskiego - tłumaczy Grzegorz Daniluk z łomżyńskiego magistratu. I dodaje, że pieniądze pochodzące z niego zostały przeznaczone na spłatę odsetek poprzednich zobowiązań finansowych oraz inwestycje.

W ubiegłym roku miasto też wzięło 10 milionów złotych. Ten kredyt ma spłać do końca 2028 r. Z tych pieniędzy inwestycje pochłonęły 4 mln zł, z czego połowę wydano na nowe grunty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna