- Kilka dni temu kobieta poinformowała kierowcę, że dwóch mężczyzn bez identyfikatorów próbowało sprawdzać bilety w jednym z autobusów. Na szczęście te bilety były, więc mężczyźni podjechali dwa przystanki i wysiedli - mówi Marek Kossakowski, pracownik MPK w Łomży.
I ostrzega, by nie dać się oszukać, gdy fałszywi kontrolerzy będą domagali się pieniędzy w zamian za niewypisanie mandatu. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Łomży przypomina, że jedynymi osobami uprawnionymi do sprawdzania biletów są kierowcy autobusów oraz kontrolerzy firmy Batex z Warszawy. - Kontrolerzy podczas sprawdzania biletów zawsze mają widoczny identyfikator, uprawniający do kontroli - mówi Kossakowski. Taki dokument ze zdjęciem zawiera: nazwę firmy uprawnionej do kontroli, datę ważności, numer służbowy oraz pieczęć i podpis dyrektora MPK ZB w Łomży.
Zobacz także: Łomża. Dzień Głośnego Czytania w autobusach MPK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?