Łomżynianki także zaprezentowały swoje wdzięki na castingu (zdjęcia)

- Do udziału namówił mnie chłopak, choć sam o tym nie wie - uśmiecha się 18-letnia Agnieszka Łapińska z Łomży. - Zawsze powtarza, że jestem najpiękniejsza. Dzięki niemu uwierzyłam w siebie, no i jestem - mówiła dziewczyna tuż przed występem przed komisją.

Wszystkie mieszkanki Łomży, które zdecydowały się wziąć udział w wyborach, podkreślały, że to właśnie komplementy i akceptacja ze strony bliskich sprawiły, że znalazły się na wybiegu.

Do 30-tki inne plany poczekają

Łomżynianki prezentowały się przed jury, któremu przewodniczył redaktor naczelny Gazety Współczesnej, Konrad Kruszewski. Oprócz obowiązkowej przechadzki po wybiegu, musiały odpowiedzieć na kilka pytań, między innymi o swoje plany na przyszłość.

Nas kandydatki zapewniały, że jeśli wygrają wybory, nawet studia mogą poczekać.
- Wiadomo, że kariera modelki trwa maksymalnie do 30 roku życia. Później można zająć się nauką i pracą, ale wybory Miss mogą być przygodą życia - mówiły.

Przez przypadek

Większość kandydatek na miss starannie przygotowała się do wyborów - odwiedziły fryzjera, założyły nowe ciuchy. Niektóre, jak Anna Godlewska, znalazły się na castingu całkiem niespodziewanie.

- Kolega powiedział mi tylko tyle, że jedziemy do Łomży, do klubu - opowiada Ania, która na co dzień uczy się w Wysokiem Mazowieckiem. - Okazało się, że on doskonale wiedział, że trwają wybory i postawił mnie przed faktem dokonanym. Ale nie żałuję, bo spróbować zawsze można - mówi.

Łomżyńskie wybory Miss Polonia Województwa Podlaskiego odbyły się w sobotę w klubie Amnesia Max. Która z dziewczyn zakwalifikowała się do półfinału? Łomżynianki odpowiedź poznają aż w poniedziałek. Nam udało się dowiedzieć, że na kolejny casting w Białymstoku pojedzie trzy lub cztery kandydatki.