Ludzie mdleją z powodu upałów

Mieliśmy około 30 wezwań do zasłabnięć - poinformowała nas wczoraj o godz. 18 dyspozytorka białostockiego pogotowia ratunkowego. - Około godziny 16 urywały się nam telefony. Mieliśmy jedno wezwanie za drugim. Za każdym razem było to zasłabnięcie z powodu upałów.

W poniedziałek ok. godz. 14 przejechaliśmy się białostockimi autobusami komunikacji miejskiej. Termometr, który mieliśmy ze sobą, wskazał 36 stopni Celsjusza, ale nam i pasażerom wydawało się, że temperatura jest dużo wyższa. W autobusach, w których nie otwierały się okna, panował zaduch, było strasznie duszno.

Na zewnątrz żar lał się z nieba. Przy Rynku Kościuszki słupek rtęci w naszym termometrze wskazał 45 stopni Celsjusza.

Równie gorąco będzie w kolejnych dniach. Synoptycy nie zapowiadają ochłodzenia w najbliższym czasie.

- Do końca tygodnia temperatura utrzymywać się będzie na poziomie 30-33 stopni Celsjusza - mówi Andrzej Wołkowycki, synoptyk z białostockiego Biura Prognoz Meteorologicznych. - Popołudniami mogą jednak wystąpić zachmurzenia i burze.

W tak upalne dni najchętniej uciekamy nad wodę.

- W ten weekend, w naszym ośrodku w Rajgrodzie musieliśmy zamknąć bramę, bo zabrakło już miejsca - mówi Wiesław Choroszucha, prezes białostockiego WOPR. - Podobnie było także na plaży w Dojlidach.

Niestety, szukamy ochłody nie tylko na bezpiecznych kąpieliskach. Pokazują to pełne samochodów parkingi i pobocza drogi w pobliżu glinianek w Ogrodniczkach i Księżynie.

- Tego typu glinianki są bardzo niebezpieczne, bo mają bardzo gwałtowny spadek dna - ostrzega prezes białostockiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Do tego nie ma nad nimi ratowników.

Niebezpieczne jest także pływanie w rzekach.

- Od 28 czerwca w województwie podlaskim utonęło 5 osób - informuje Kamil Sorko , oficer prasowy podlaskiej policji. - Trzy z nich utopiły się w Narwi.

WOPR-owcy zachęcają do korzystania tylko z bezpiecznych kąpielisk. Znajdziemy takie na Dojlidach, w Czarnej Białostockiej, w Supraślu i Wasilkowie.

Na stronie internetowej białostockiego sanepidu (www.wsse.bialystok.pl) opublikowane są informacje o czystości poszczególnych kąpielisk. A jego rzecznik prasowy przestrzega nas przed zakupami żywności ze stoisk na powietrzu.

- Pamiętajmy, że żywność powinna być przechowywana w urządzeniach chłodniczych - mówi Andrzej Jarosz. - Niestety, na różnego rodzaju festynach i jarmarkach można znaleźć kiełbasy i wędliny sprzedawane z prowizorycznych stoisk. A wyjeżdżając na wycieczkę unikajmy trzymania jedzenia na słońcu lub w nagrzanym samochodzie.