Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie walczą o duże pieniądze. Gigantyczna kolejka

Katarzyna Chojnowska [email protected]
Dokumenty do projektu "Start w przedsiębiorczość” złożyło wczoraj 112 osób. Nadal wpływają też zgłoszenia przesyłane pocztą.
Dokumenty do projektu "Start w przedsiębiorczość” złożyło wczoraj 112 osób. Nadal wpływają też zgłoszenia przesyłane pocztą. Dziennik Wschodni/zdjęcie ilustracyjne
Pierwsi kandydaci w kolejce stanęli już o 4 rano.

Nerwowa atmosfera, lista "kolejkowa" i tłumy oczekujących - wczoraj ruszył nabór do projektu "Start w przedsiębiorczość". Rozpoczął się o godz. 8 i chwilę później się zakończył. Pierwsi kandydaci do zgarnięcia blisko 40 tys. zł na własną firmę w kolejce stanęli już o 4 rano.

Kto pierwszy, ten lepszy
- Czekam od 7. Jakaś pani wymyśliła listę, żeby był porządek. I dobrze, bo jeden pan próbował wejść bez kolejki. To nie są małe pieniądze, więc jest o co walczyć - mówi Mariusz Omilian, który chce założyć firmę remontowo-budowlaną.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Projekt "Start w przedsiębiorczość" skierowany jest do bezrobotnych z powiatów ełckiego, gołdapskiego i oleckiego. 31 osób dostanie dotacje do 36 900,30 zł na założenie własnej działalności.
W pierwszym etapie naboru wiele zależało od determinacji kandydatów. Wczoraj starostwo planowało przyjąć zaledwie 90 formularzy, ale chętnych było znacznie więcej. Obowiązywała zasada "kto pierwszy, ten lepszy", dlatego też pierwsi bezrobotni marzący o własnej firmie przed urzędem pojawili się bladym świtem.

- Nie jest wymagany żaden wkład własny, a dofinansowanie jest duże. W zupełności wystarczy, by zacząć własną działalność. Poza tym będzie jeszcze 50 godzin szkoleń w grupach i 9 godzin indywidualnego doradztwa. To dobre rozwiązanie dla młodych, którzy chcą wystartować z własną firmą - mówi Mateusz Kasztelan. - Myślę o otwarciu sklepu spożywczego. Mam już w tej branży doświadczenie.
Pan Mateusz do starostwa przyszedł z ciocią. Ona też stara się o pieniądze, także na otwarcie sklepu, ale odzieżowego.

- Jestem po szkole odzieżowej i od dawna marzyłam o otwarciu sklepu - przyznaje Agnieszka Kasztelan. - Nie spodziewałam się takich tłumów. Słyszałam, że pierwsi byli tu o czwartej rano. Z własnego doświadczenia wiem, że w Ełku jest bardzo ciężko o pracę, szczególnie w moim zawodzie. Najlepszym rozwiązaniem jest zacząć coś samemu.

Dotację dostanie co trzeci
Wczorajszy nabór był tylko pierwszym etapem w drodze o unijne fundusze. Z grupy szczęśliwców, którym udało się złożyć niezbędne dokumenty, do udziału w projekcie zakwalifikowanych zostanie 46 osób. Wszyscy uczestniczyć będą w szkoleniu. Później wybranych zostanie 31 osób, które dostaną dotację.
Będą mogli także ubiegać się o tzw. wsparcie pomostowe. Przez pół roku dostaną 1,25 tys. zł na opłacenie składek ZUS, czynsz, czy promocję.

To już drugi taki projekt prowadzony przez ełckie starostwo. Wielu z nowych przedsiębiorców wykorzystało swoją szansę.

- Już drugi rok prowadzę firmę i nie mam zamiaru rezygnować. Coraz bardziej mi się to rozwija, zatrudniłam pracownika- opowiada Bożena Kalisz, prowadząca kiosk przy ul. Piłsudskiego. - Nie dziwię się, że jest takie zainteresowanie. Gdy otwierałam o 6 rano, pod urzędem już stało sporo samochodów, od rana przychodzą do mnie na ksero, po koperty.

Ostatecznie władze starostwa postanowiły zarejestrować wszystkich. Ci, którzy nie znaleźli się w gronie 90 szczęśliwców, trafią na listę rezerwową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna