Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lustro oświaty

Redakcja
Z Heleną Sutyniec, dyrektorem Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży - rozmawia Maria Kaczyńska - Przeprowadzony w gimnazjach pierwszy egzamin zewnętrzny był - jak sądzę - także egzaminem dla OKE w zakresie spraw ogranizacyjnych. Jak on wypadł? Helena Sutyniec: - Egzamin dotyczył ponad 78 tys. gimnazjalistów w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim. Prace sprawdzało prawie 800 egzaminatorów, skupionych w 44 zespołach. Logistyka przećwiczona została podczas próbnego egzaminu w październiku. Wyciągnęliśmy z niej szereg nauk tak, że obecny egzamin - i nie jest to tylko puste przechwalanie się - od strony organizacyjnej wypadł dobrze. Uczniowie na czas otrzymali wyniki, zostały one wpisane do świadectw ukończenia gimnazjów.

- Czy każdy uczeń może mieć gwarancje, że został oceniony zgodnie z przyjętymi kryteriami? Innymi słowy - czy było dużo błędów w ocenie prac?
H.S.: - Jakość pracy egzaminatorów zweryfikował zespół OKE. W ciągu dwóch tygodni zbadaliśmy każdą pracę pod względem poprawności jej sprawdzenia przez egzaminatora. Aż trudno w to uwierzyć, ale w ok. 10 proc. prac. stwierdziliśmy błędy w dodawaniu punktów. Stwierdziliśmy też kilkanaście przypadków błędnego stosowania schematów punktowania. Egzaminatorzy, którzy popełnili te błędy, nie zostaną przez nas zatrudnieni w przyszłym roku.
- Jaki obraz nauki gimnazjalnej wyłania się z egzaminu?
H.S.: - To jest bardzo trudne pytanie. Wyniki poszczególnych szkół są bardzo zróżnicowane. Powiem tak: egzamin okazał się lustrem, w którym odbiło się wiele problemów, związanych z procesem dydaktycznym, systemami oceniania wewnętrznego w szkołach, a nawet polityką oświatową. Dostarczył on mnóstwo informacji, które powinny zostać wykorzystane w procesie udoskonalania oświaty. Uczniowie otrzymali informację o swoich słabych i mocnych stronach, która będzie im bardzo pomocna na dalszych etapach kształcenia. Nauczyciele mogą na podstawie wyników egzaminu poprawić dydaktykę. Szkoły mogą się porównać do innych i przeanalizować, czy wewnętrzne systemy oceniania spójne są z zewnętrznymi. Kurator oświaty wreszcie może wykorzystać te informacje do kreowania polityki w szerszej skali.
- Co oznacza owe 50 punktów, które uczeń mógł uzyskać w każdym ze sprawdzianów?
H.S.: - To bradzo dobre pytanie. Istotą oceniania zewnętrznego jest tzw. standaryzacja zadań. Nasze arkusze egzaminacyjne powstawały w wyniku przetestowania zadań w wielu szkołach - małych i dużych, wiejskich i miejskich. Nie są to zadania dla geniuszy, lecz dla uczniów "normalnych". Uczeń uzyskujący w szkole szóstki, piątki i czwórki, powinien uzyskać z testu od 45 do 50 punktów. Jeśli jego wynik jest gorszy, może to oznaczać, że szwankuje system oceniania wewnętrznego w danej szkole. Ale nie tylko. Egzamin zewnętrzny jest sprawdzianem jednorazowym. Wynik gorszy od oceny wewnętrznej może świadczyć o tym, że znosi on źle sytuację stresogenną. Dalej: nawet wybitnie zdolny uczeń może wypaść słabo na egzaminie, jeśli nauczyciel nie przygotował go, by ściśle wykonywał polecenia. Jest więc wiele tzw. kontekstów, które przemawiają za tym, aby wyników egzaminu zewnętrznego nie traktować mechanicznie.
- Żeby więc z egzaminu były korzyści, o których Pani wspominała wcześniej, zainteresowane środowiska muszą posiadać umiejętności ich interpretacji, wyciągania wniosków. Jak z tym jest?
H.S.: - To jest, że tak powiem, istota sprawy. Zdobywanie tych umiejętności to wielkie zadanie nie tylko dla oświaty, ale także dla gremiów kreujących politykę oświatową. Nauka już się rozpoczęła. Niektórzy nauczyciele bardzo dobrze zinterpretowali i przekazali wyniki w szkołach uczniom i rodzicom.
- Jak wypadł egzamin w podlaskich gimnazjach na tle kraju?
H.S.: - Jeśli chodzi o sprawdzian humanistyczny, w zakresie umiejętności czytania jesteśmy na poziomie krajowym, a pod względem pisania - na nieco wyższym. W sprawdzianie matematyczno-przyrodniczym w zakresie wiedzy również jesteśmy na poziomie krajowym, a w zakresie umiejętności - na nieco lepszym.
- Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna