Maciej Tercjak z Łomżyńskiego Klubu Karate młodzieżowym mistrzem Polski

- Maciek powtórzył swój wyczyn sprzed roku, kiedy także został uznany najlepszym zawodnikiem turnieju. Teraz chcieliśmy dokonać czegoś wyjątkowego, co jeszcze nikomu się nie udało i zwyciężyć w trzech rozgrywanych konkurencjach. Do szczęścia zabrakło niewiele, choć w tym wypadku dwa tytuły mistrzowskie to też jest przecież wielki wyczyn - przyznaje sensei Dariusz Syrnicki, prezes Łomżyńskiego Klubu Karate.

W zawodach w Radzyminie wystartowało 86 zawodników z 48 klubów z całej Polski. Broniący tytułu mistrzowskiego w konkurencji kata Tercjak już w pierwszej turze był bezkonkurencyjny. Prowadzenie utrzymał także w rundzie finałowej, zwyciężając z wyraźną przewagą.

Łomżanin nie miał sobie równych także w konkurencji kumite lekki kontakt. Stoczył cztery bardzo szybkie pojedynki, w każdym z nich zaznaczając przewagę nad rywalami, co dało mu drugi złoty medal mistrzostw.

- Trzeci tytuł też był jak najbardziej realny, bo Maciek jest wicemistrzem w walkach pełnokontaktowych z ubiegłego roku. Niestety, tym razem nie miał szczęścia, bowiem między finałową walką w lekkim kontakcie, a starciem rozpoczynającym zmagania w pełnym kontakcie, nie miał nawet pięciu minut na złapanie oddechu. Jego przeciwnik nie brał udziału we wcześniejszej rywalizacji i wyszedł do pojedynku z pełnym zapasem sił - relacjonuje prezes Łomżyńskiego Klubu Karate.

Walka była wyrównana, o czym świadczy niejednogłośny werdykt sędziów, przyznający jednak zwycięstwo rywalowi łomżanina. Tym samym marzenia o przejściu do historii tych zawodów prysły, bowiem był to już ostatni występ Tercjaka w młodzieżowych mistrzostwach Polski. Wkrótce student I roku wychowania fizycznego w PWSIiP w Łomży kończy wiek młodzieżowca i w przyszłym roku wystartuje już w zawodach seniorskich.