Opinia
Opinia
Sławomir Moczydłowski, psycholog:
- Grupa daje poczucie siły i ta może być ukierunkowana zarówno w pozytywną jak i w negatywną stronę. Bez ingerencji dorosłych może to zrodzić patologiczne zachowania i doprowadzić do znacznie większych problemów.
Na grupy skuterowej młodzieży narzekają ludzie starsi.
- Strach przez ulicę przejść jak wyjedzie taka gromada. A jak zwróci się im uwagę to w odwecie leci "wiązanka" - skarżą się czytelnicy.
Ma to związek również z tzw. "paleniem gumy" na ulicach, w parku. Tymi ekscesami już zajęła się policja.
- Same karanie to za mało. Na to co robią ich dzieci powinni zwrócić uwagę rodzice, którzy dają w prezencie skuter i zapominają o powinności stałej kontroli poczynań "zielonego" motocyklisty - zwracają uwagę mundurowi.
Skuterowcy zaś nie dopuszczają żadnej krytyki swoich zachowań. Na naszym forum do konfrontacji poglądów stanęli skuterowi pasjonaci. Głos zabrali też rodzice.
- Bez przesady. Są większe problemy w mieście! - piszą dorośli internauci.
- To wynika z poczucia rodzicielskiej winy. Bo jakże ktoś mógł zauważyć ich bezradność - tłumaczy zachowanie dorosłych Sławomir Moczydłowski, psycholog.
Tymczasem Zbigniew Walendziuk, szef drogówki w KPP zapowiada skuteczniejszą pracę patroli i zlecił im zadania związane z problemami, jakie stwarzają młodociani skuterowcy. Zmotoryzowana młodzież zapowiada zaś otwarcie sezonu na 3 maja. Ma być głośno...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?