Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Dubieniecki przygotował wniosek o ułaskawienie skazanego. Jego teść Lech Kaczyński miał rozpatrywać

fot. prezydent.pl
Lech Kaczyński
Lech Kaczyński fot. prezydent.pl
Sprawdź szczegóły.

Marcin Dubieniecki pracuje w kancelarii swego ojca Marka Dubieckiego. W 2008 roku podjął się przygotowania wniosku o ułaskawienie Krzysztofa S. - przestępcy skazanego na 11 lat odsiadki. Wniosek ten rozpatrywać miał jego teść - prezydent Lech Kaczyński.

Profesor prawa i były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski w wywiadzie dla Super Expressu ocenia takie postępowanie jako nieetyczne i dwuznaczne.

Dziennikarze SE dotarli do samego skazanego, który przebywa obecnie w więzieniu Białołęce. Na stronie se.pl opublikowali nawet fakturę, jaką wystawiła kancelaria Dubienieckiego za sporządzenie prośby o ułaskawienie.

Pierwsze pieniądze Dubieniecki otrzymał już w połowie stycznia 2009 roku. Pierwsza rata wynosiła 2 tys. zł, druga ponad 4 tys - tyle kosztowało samo rozpoznanie sprawy. Ostatnią ratę w wysokości 20 tys. zł (za "czynności faktyczne i prawne") przekazała prawnikowi siostra Krzysztofa S. Pieniądze otrzymał podczas spotkania w warszawskim hotelu Marriott na Okęciu.

Do ułaskawianie jednak nie doszło. Dokumenty w sprawie utkwiły na biurku Prokuratora Generalnego, nie zostały jeszcze przekazane do kancelarii prezydenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna