Inicjatywa powołania w szkołach gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych rzeczników praw ucznia to jedna z pierwszych decyzji powstałej w tamtym roku Młodzieżowej Rady Miasta Ełku. Pomysł się sprawdził. W 11 szkołach wybrano zaufane osoby, do których ich koleżanki i koledzy zwracają się ze swoimi problemami. Rzecznicy mają być pośrednikiem pomiędzy uczniami a dyrekcją szkoły oraz kuratorium oświaty.
- Najbardziej nas denerwuje niesprawiedliwe traktowanie w sprawie szkolnych mundurków - mówi Karolina Wojtowicz, uczennica klasy IIIe z Gimnazjum nr 1 w Ełku. - Niektórzy wychowawcy ściśle przestrzegają obowiązku ich noszenia i wlepiają kary za brak tego stroju. Inni trochę przymykają na to oko i można się czasami pojawić w szkole bez mundurka.
- Uważamy, że albo wszyscy powinni nosić te mundurki, albo nikt - dodaje Sara Siedlecka, koleżanka Karoliny z klasy. - A tak pojawiają się między nami jakieś dziwne niesnaski.
Uczniowie tej szkoły poinformowali o sprawie Annę Sadowską, swojego rzecznika praw ucznia. Ta przedstawiła problem na wtorkowym spotkaniu rzeczników ełckich szkół.
- Mundurki mają obowiązek nosić wszyscy uczniowie - mówi Artur Jamrożek, dyrektor Gimnazjum nr 1. - Jednak nauczyciel prowadzący lekcje czasami może nie zauważyć, że któryś przyszedł na lekcje bez tego stroju. Rozmawiałem już z uczniami na ten temat i przekonywałem ich, że to nie jest żadne łamanie praw ucznia. Mamy po prostu przyjęty system oceny ze sprawowania. Jednym z jego elementów są punkty za noszenie obowiązkowego stroju. Uczniowie muszą zrozumieć, że mają nie tylko prawa, ale również obowiązki. Dobrze, że instytucja rzecznika powstała - to praktyczne ćwiczenie aktywności społecznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?