Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matka ofiary: Kara za pocięcie mego syna była zbyt łagodna

azda
policja.pl
Parę miesięcy temu pisaliśmy o dość niecodziennym zdarzeniu. 23-latek w centrum Bielska zaatakował nożem idącego po chodniku młodego mężczyznę.

- Mój syn wyszedł tylko na zakupy, a ten rzucił się na niego z nożem - opowiada matka ofiary. - Gdyby ojciec tego mężczyzny go nie odciągnął, mogłoby dojść do tragedii. A i tak mój syn ma blizny na głowie i twarzy.

Co ciekawe, gdy napastnik został zatrzymany przez policję, stwierdził, iż zaatakowanego mężczyznę po prostu pomylił z kimś innym.

Sprawa skończyła się w sądzie. Nie udało się jej polubownie załatwić. Rodzina poszkodowanego domagała się początkowo 20 tys. zł zadośćuczynienia i kary w zawieszeniu. Sąd jednak aż tak surowy nie był. 23-letniemu Michałowi M. kazał zapłacić 2 tys. zadośćuczynienia i grzywnę. Jako uzasadnienie podał to, że biegły stwierdził, iż obrażenia ciała poszkodowanego nie spowodowały uszczerbku zdrowia powyżej 7 dni.

- Przecież on teraz chodzi po ulicy i śmieje się nam w twarz - skarży się matka.

Kary jednak Michał M. może nie uniknąć. Bowiem zaatakował nożem w okresie, w którym odbywał karę więzienia w zawieszeniu za poprzednie bójki. Teraz sąd może mu ją odwiesić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna