Matura 2010 nie będzie taka straszna

Konferencja specjalistów Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej z Łomży, przygotowana specjalnie dla maturzystów, miała raz na zawsze ukrócić plotki oraz spekulacje odnośnie tego, jak będzie wyglądać przyszłoroczny egzamin maturalny. I chyba się udało, bowiem żaden z maturzystów opuszczających aulę PWSiP, gdzie odbywała się konferencja, nie miał wątpliwości, że... czas brać się ostro za naukę.
Całki, różniczki, ułamki
Egzamin z matematyki jako przedmiot obowiązkowy zdawany będzie wyłącznie na poziomie podstawowym. Ci zaś, którym taki zakres materiału nie będzie odpowiadać, będą mogli zdawać matematykę jeszcze raz, ale już jako przedmiot dodatkowy.

- Wtedy zdawać go będą już wyłącznie na poziomie rozszerzonym - wyjaśnia Agata Siwik, specjalista OKE z zakresu matematyki.

I tak na arkuszach z poziomu podstawowego znajdą się pytania z trzech grup. Około 20-30 pytań zamkniętych, 5-10 pytań z tzw. krótką odpowiedzią, oraz punktowane najbardziej 3-5 zadań otwartych, wymagających od ucznia udzielenia rozbudowanej odpowiedzi popartej wyliczeniami.

Na rozwiązanie arkusza podstawowego przewidziano 170 minut, o 10 minut dłużej będzie trwał egzamin na poziomie rozszerzonym, na którym znajdzie się maksymalnie 12 zadań.
Maturzyści mieli wiele wątpliwości szczególnie co do pytań zamkniętych. Nurtowało ich, czy w zadaniach zamkniętych może być wiele poprawnych odpowiedzi.

- Tylko i wyłącznie jedna - ucięła spekulacje Siwik.
Z analiz specjalistów OKE, wynikało, że najwięcej trudności w poprzednich latach, gdy matematyka była przedmiotem dodatkowym, sprawiały zadania z początku arkusza egzaminacyjnego. I tak w 2007 roku było to zadanie nr 5, w 2008 roku - nr 11, zaś w maju br. - nr 6. Największe problemy uczniowie mieli z uzasadnianiem swoich odpowiedzi, a także z przelaniem myśli na papier.

"Ajlowju" czy jakoś tak

Pojawienie się matematyki to nie jedyna nowość. Katalog dodatkowych przedmiotów został poszerzony i obecnie uczniowie mogą wybierać spośród aż siedemnastu z nich. Zmieniła się także maksymalna liczba możliwych do wybrania przedmiotów dodatkowych - z trzech do sześciu. Zmiany i to znaczące dotknęły także języki obce. Egzamin maturalny z języka obcego nowożytnego, jako przedmiotu obowiązkowego, będzie zdawany w części ustnej i pisemnej na poziomie podstawowym. Jeżeli zdający jednak wybierze jako przedmiot dodatkowy ten sam język, który zdaje jako przedmiot obowiązkowy, przystępuje do egzaminu w części ustnej i pisemnej już na poziomie rozszerzonym. W przypadku drugiego języka obcego wybranego jako przedmiot dodatkowy, maturzysta już sam ustala sobie poziom trudności.

Nowością jest to, że uczeń może zdawać każdą część egzaminu - pisemną bądź ustną - na różnych poziomach.
- Najważniejsze podczas egzaminu z języka obcego jest dokładne czytanie poleceń. Często sugerujecie się podobieństwami słów i tak zaznaczacie odpowiedzi, w większości błędnie - tłumaczył maturzystom Mariusz Zysk, specjalista OKE w zakresie języków nowożytnych.
Warto pamiętać także o tym, iż nie obowiązuje już tzw. amnestia. Uczeń, który obleje egzamin maturalny, poprawia go w sierpniu, ten zaś, który zostanie złapany na ściąganiu lub plagiacie pracy, egzamin powtarza dopiero za rok. Warto więc pisać samodzielnie. Żeby cieszyć się wakacjami, trzeba zdobyć z każdego przedmiotu 30 proc. punktów. Początek matur już 4 maja 2010. Powodzenia!