Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mazury podnoszą ceny. Sprawdź, ile więcej zapłacisz za wypoczynek

stef
sxc.hu
Czyste powietrze, lasy i jeziora, otaczające nasze miasto, uprawniają giżycki samorząd do pobierania od turystów tzw. opłaty miejscowej.

Opłata miejscowa (tzw. klimatyczna) pobierana jest od osób fizycznych, które przebywają dłużej niż dobę w celach wypoczynkowych, szkoleniowych lub turystycznych na terenie gminy. O wysokości opłaty decyduje samorząd, przyjmując uchwałę. Z opłat zwolnione są m.in. osoby w szpitalach, niewidomi i ich przewodnicy oraz zorganizowane grupy dzieci i młodzieży szkolnej.
Obowiązek uiszczenia opłaty klimatycznej dotyczy jednak tylko tych miejscowości, które mają korzystne wartości klimatyczne i krajobrazowe oraz warunki, które umożliwiają pobyt w celu korzystania z tych wartości.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Czytaj też: Nowy pomysł na emeryturę

A właśnie rozpoczyna się sezon i musimy starać się zdobyć jak najwięcej funduszy do miejskiej kasy - uważa Jolanta Piotrowska, burmistrz Giżycka.

Większych zysków dzięki turystom oczekują nie tylko mazurscy hotelarze czy restauratorzy. Podobnie jak Giżycko, na wpływy z opłaty miejscowej (zwanej też klimatyczną) liczy wiele mazurskich gmin. W większości z nich, m.in. w Mikołajkach czy Reszlu wynosi ona w tym roku 2 zł dziennie. Wystarczyło, że radni przyjęli uchwałę w sprawie jej ustalenia. W gminie Ełk tzw. klimatyczne jednak nie jest pobierane.

Mimo, że w wielu miejscowościach opłaty obowiązują od lat, to nie wszyscy właściciele pensjonatów i hoteli odprowadzają je do gminnych kas. A to właśnie oni mają obowiązek pobierania ich od przyjezdnych. Przysługuje im za to wynagrodzenie w wysokości 7 proc. zainkasowanych pieniędzy.

- Kwota rzędu 70 tys. zł, jaką przekazali w ubiegłym roku do budżetu miasta giżyccy przedsiębiorcy z branży turystycznej, nijak ma się do faktycznej liczby turystów, przebywających ponad dobę w Giżycku - uważa Jolanta Piotrowska.

Dlatego giżycki samorząd najpierw chce przeprowadzić kampanię informacyjną. Później miejscy urzędnicy rozpoczną kontrole w hotelach, ośrodkach wypoczynkowych, a także u osób prowadzących motele, pensjonaty, pokoje gościnne, schroniska, campingi i strzeżone pola biwakowe. Nie oznacza to jednak, że będą niepokoić turystów. Urzędnicy sprawdzą księgi meldunkowe i porównają je z odprowadzanymi opłatami lokalnymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna