(fot. Czytelnik)
Zdesperowani mieszkańcy bloku stojącego przy ul. Wiejskiej 67 w Białymstoku szukają pomocy wszędzie: na policji, w firmach holowiniczych, u dziennikarzy "Gazety Współczesnej". Nikt z nich od rana nie może bowiem wyprowadzić swojego samochodu z parkingu. Wjazd na parking zablokował nieznany im czarny mercedes.
- To skandal! Żeby człowiek swoim własnym samochodem nie mógł pojechać w sobotę na zakupy - denerwuje się jeden z mieszkańców.
- Miałam dziś załatwić mnóstwo spraw, a przede wszystkim zawieźć dziecko na angielski i nic z tego nie wyszło - tłumaczy zrozpaczona sąsiadka. - Przecież nie będę cały dzień po całym mieście jeździła taksówką!
Mieszkańcy już po godz. 8 rano poinformowali o swoim problemie policję. Fukcjonariusze stawili się na miejscu, ocenili sytuację i orzekli, że samochód należy odholować.
- I tu pojawił się problem, ponieważ żadna z wezwanych na miejsce firm holowiniczych nie chce się tego podjąć - mówi Andrzej Baranowski z Wojewódzkiej Komendy Policji w Białymstoku.
Pracownicy firm holowniczych bezradnie rozkładają ręce tłumacząc, że obawiają się uszkodzenia auta i nie chcą brać za to odpowiedzialności.
Jak udało się ustalić białostockim policjantom, samochód zarejestrowany jest na firmę leasingową, jednak w jej siedzibie nikt nie odbiera telefonu. Aktualnie policjaci poszukują kierowcy czarnego mercedesa, który narobił tyle zamieszania.
Czytelnik przesłał nam zdjęcia feralnego auta. Może ktoś z Internautów będzie w stanie pomóc?
(fot. Czytelnik)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?