Mężczyzna z talentem do pisanek

Kobieta, która maluje pisanki to pisankarka, a jak nazwać trudniącego się tym zajęciem mężczyznę?
- Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Z pewnością nie będzie to pisarz, bo to zupełnie inna profesja. Myślę, że poprzestaniemy na "mężczyźnie, który zajmuje się pisankarstwem".
Wiele osób uważa malowanie wielkanocnych jajek za typowo kobiecą czynność. Co Pan na to?
- Nie zgadzam się z podobnym stwierdzeniem. Jeżeli ktoś ma do czegoś predyspozycje, powinien to wykonywać bez względu na płeć. Mężczyźni mają talent do pisanek, a prawdziwy talent nie wymaga żadnej reklamy. Może właśnie dlatego mało się słyszy o panach wykonujących pisanki. W Lipsku jest nawet mężczyzna, który pisze jajka jedną ręką.
Mówi się, że nie ma dwóch kich samych pisanek, podobnie jak nie ma identycznych charakterów pisma.
- Faktycznie. Powielenie pierwotnego wzoru jest praktycznie niemożliwe. Właśnie dlatego wykonaną własnoręcznie pisankę pozna się bez problemu.
Czy na ostatniej przed Wielkanocą sesji Rady Gminy w Sztabinie obdarowuje Pan radnych swoimi pisankami?
- Nie praktykuję takiego zwyczaju. Moje pisanki mogłyby zająć uwagę radnych na tyle, że pomyliliby się przy głosowaniu. Wtedy wina spadłaby na mnie.
Według Pana, najpiękniejsza pisanka to...
- Ta, którą sam zrobię.
Dziękuję za rozmowę.