Miał nagie zdjęcia Iwony, szantażował i próbował zgwałcić?

Sąd Okręgowy ponownie rozpatrzył dziś sprawę obywatela Niemiec skazanego za usiłowanie gwałtu na 20-letniej białostoczance. W listopadzie ub. roku sąd I instancji wymierzył mu karę łączną 2 lat pozbawienia wolności. Johann S. V. odpowiadał także za naruszenie miru domowego i groźby.

Apelację od wyroku wniosły obie strony procesu. Prokurator i pełnomocnik pokrzywdzonej chcą dla oskarżonego 4 lat więzienia. Obrońca zaś wniósł o uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Wyrok poznamy w poniedziałek za tydzień.

Zdarzenie miało miejsce w 2010 r. Białostocki sąd utajnił proces, ale z aktu oskarżenia wynika, że Iwona i Johann S. V. poznali się na internetowym czacie. Cudzoziemiec miał wówczas 22 lata, kobieta była od niego 2 lata młodsza. Kilka miesięcy rozmów przerodziło się w poważną znajomość.

Wszystko się zmieniło, kiedy Niemiec stał się zaborczy. Iwona zerwała z nim kontakty. Johann nie mógł się z tym pogodzić i zaszantażował dziewczynę, że jej zdjęcia w negliżu wyśle znajomym na Naszej Klasie. W marcu ub. r. przyjechał do Białegostoku, a następnie próbował ją... zgwałcić. Cudzoziemiec dusił ją za szyję, przytrzymywał za ręce. Nie udało mu się, ale zagroził, że zabije Iwonę i jej brata.

Kilka miesięcy później 22-latek ponownie przyjechał na Podlasie. Chciał siłą wejść do mieszkania Iwony. Straszył rodzeństwo nożem. Użył gazu. Ostatecznie Johann S. V. został zatrzymany i trafił do aresztu. Do winy się nie przyznał.