Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miała być wspólna wódka, skończyło się "rzeźnią"

(ika)
Archiwum
Przypalali ciało gospodarza rozgrzanym piecykiem, kopali, tłukli pięściami, zniszczyli wyposażenie domu.

Oto rezultat wizyty czterech znajomych u mieszkańca Uhowa. Wszyscy odpowiedzą niedługo przed białostockim sądem, gdzie trafił właśnie akt oskarżenia.

W październiku 2010 r. oskarżeni spożywali razem alkohol. Postanowili udać się do sąsiada i jego syna. Mężczyźni weszli do pokoju, po czym jeden z gości uderzył syna. Dołączyła do niego reszta oskarżonych.

Jak ustaliła prokuratura, najbardziej agresywnym z nich był 30-letni Zenon G. To on bił pokrzywdzonego paskiem, rozbił też naczynia, powyrywał nogi od stołu. Zenon G. usłyszał zarzut bójki z użyciem niebezpiecznego przedmiotu oraz zniszczenie mienia. Grozi mu za to 8 lat więzienia. Pozostali odpowiedzą za naruszenie miru domowego, gdzie kara to maksymalnie rok pozbawienia wolności.

Większość oskarżonych przyznała się do winy. Mają od 27-44 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna