W turnieju, jaki odbył się w Białymstoku Michał, w kategorii 60 kg, uległ jedynie jednemu z najbardziej utytułowanych pięściarzy w kraju Krzysztofowi Szotowi. Po finałowym pojedynku ośmiokrotny mistrz Polski nie szczędził komplementów pod adresem młodszego kolegi.
- Jak nadal będzie tak solidnie pracował, na pewno w przyszłości osiągnie wartościowy wynik - mówi Szot. - Widzę Michała jako swojego następcę w kategorii lekkiej. Oczywiście, o ile utrzyma wagę.
Sam Syrowatka jest zadowolony ze swojego występu.
- Trudno mówić o spełnieniu marzenia, bo wiadomo, że każdy myśli o złocie. Ale na dzień dzisiejszy z Szotem nie wygram - przyznaje ełczanin. - Brakuje przede wszystkim doświadczenia, no i siły. Ale swój cel osiągnąłem. Jadąc do Białegostoku liczyłem na medal. Cieszę się, że skończyło się na srebrze. W moim wieku wicemistrzostwo Polski jest chyba dobrym osiągnięciem. To największy sukces w dotychczasowej karierze - dodaje 19-letni pięściarz.
Syrowatka doskonale rozpoczął sezon. W Tarnowie, w inauguracyjnym turnieju z cyklu Grand Prix zajął pierwsze miejsce, pokonując w finale przez rsc w trzeciej rundzie Marka Laskowskiego z Gwardii Wrocław. Teraz doszło srebro IMP.
- Na razie wszystko przebiega zgodnie z planem - uśmiecha się zawodnik Mazura, o którego zabiegają już duże kluby. W swoich szeregach chętnie widziałby go m.in. Hetman Białystok.
- Jakieś zainteresowanie się pojawiło, ale to sprawa przyszłości. Teraz o tym nie myślę - podkreśla Syrowatka.
Wyniki Michała Syrowatki podczas IMP:
Ćwierćfinał: Marcin Stankiewicz (Skorpion Szczecin) 35:15; Półfinał: Krzysztof Cieślak (TBT Mińsk Mazowiecki) 33:20; Finał: Krzysztof Szot (PKB Poznań) 18:44.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?