Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzynarodowy Dzień Kubusia Puchatka. Obchodzą go i dzieci, i dorośli

Urszula Krutul
Kubusia Puchatka powinien znać każdy. Pokazuje on, że nie ma sytuacji bez wyjścia. I że liczy się przyjaźń.
Kubusia Puchatka powinien znać każdy. Pokazuje on, że nie ma sytuacji bez wyjścia. I że liczy się przyjaźń. Wojciech Wojtkielewicz
Jest nieduży, okrąglutki i... nie nosi spodni. A do tego uwielbia miodek. Gotowy jest wiele dla niego zrobić. Podobnie jak dla swoich przyjaciół ze Stumilowego Lasu. Mowa o misiu, uwielbianym przez dzieci i dorosłych na całym świecie - Kubusiu Puchatku, który dziś ma swój dzień.

- Puchatek uczy dzieci właściwego zachowania - uważa Barbara Radomyska, nauczycielka z Prywatnej Szkoły Podstawowej Informatyczno-Językowej w Białymstoku. - Poprzez swoje przygody, czasem porażki, pokazuje dzieciom, jak należy właściwie zachowywać się, jak traktować przyjaciół i bliskie osoby.

Postać Kubusia Puchatka stworzył brytyjski pisarz Alan Alexander Milne. Pierwsza książka z przygodami misia wyszła 14 października 1926 r. Oprócz Puchatka, na jej kartach pojawili się Prosiaczek, Królik, Kłapouchy, Sowa Przemądrzała, Mama Kangurzyca i Maleństwo oraz Krzyś. Pierwowzorem tego ostatniego bohatera był syn autora - Christopher Robin Milne. Dzień Kubusia Puchatka obchodzony jest na pamiątkę urodzin jego twórcy (Milne urodził się 18 stycznia 1882 r., zmarł w 1956 r.).

Kubusia Puchatka uwielbiają nie tylko dzieci, ale i dorośli. Kojarzy im się zazwyczaj z beztroskim dzieciństwem.

- Kiedy byłam mała, uwielbiałam tego misia. Lubię go zresztą do dziś - mówi Hanna Krawczuk, kierownik Filii Bibliotecznej nr 1 Książnicy Podlaskiej w Białymstoku. - Pamiętam, że jako dziecko rysowałam go sobie. A teraz polecam jego przygody czytelnikom naszej biblioteki. Książkę wypożyczają dzieci i ich rodzice. Szczególną popularnością cieszy się wersja oparta na filmach Walta Disney’a. Kubusia Puchatka powinien znać każdy. Pokazuje on, że nie ma sytuacji bez wyjścia. I że liczy się przyjaźń.

Imię tego misia nosi jedno z białostockich przedszkoli.

- To jest ulubieniec dzieci. Dlatego nie zdziwiło mnie, że wybrały go na patrona naszej placówki - mówi Alicja Mielech, dyrektor Przedszkola Samorządowego nr 52 Kubusia Puchatka. - Obchodzimy jego urodziny 14 października. Jest tort i życzenia. 18 stycznia mamy krótkie zajęcia na temat Kubusia. Dzieci lubią go za to, że jest miły, łagodny i ciepły. Choć ma niewielki rozumek, to ogromne serce.

A na świecie nie tylko książki o małym misiu, ale także gadżety z nim związane sprzedają się w ogromnych ilościach.

- Kubuś Puchatek to wiecznie żywy bohater - zapewnia Anna Stankiewicz, kierowniczka księgarni Świat Książki w Białymstoku. - Dzieci lubią zarówno Kubusia, jak i wszystkich bohaterów tej książki. A razem z dziećmi także rodzice przeżywają przygody Puchatka na nowo - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna