Przynajmniej na razie.
28 stycznia br. weszła w życie uchwała o zmianach w statucie miasta. Według niej, można nagrywać przebieg sesji, a elektroniczny zapis ma być przechowywany w biurze rady i udostępniany na oficjalnej stronie internetowej magistratu.
Nagrywanie bez oglądania
Nowoczesny system, w który kilka miesięcy temu wyposażyli się miejscy rajcy, umożliwia nie tylko elektroniczne głosowanie, ustalanie kolejności zabierania głosu, ale też nagrywanie przebiegu sesji. Urządzenie kosztowało 65 tys. zł. Póki co system nie jest w pełni wykorzystywany.
- Z tego co wiem, to problem jest z wielkością plików z zarejestrowanym obrazem. Po prostu są one zbyt duże, by zamieścić je w internecie - mówi Mariusz Chrzanowski, radny z PiS. - Dziwi mnie, że do tej pory system jeszcze nie działa. Ja jestem bowiem wielkim zwolennikiem upublicznienia naszej pracy.
Biuro prasowe łomżyńskiego magistratu w kwestii poprawności działania systemu monitorującego i ewentualnej publikacji zajmie stanowisko w połowie tygodnia.
Sesje powinny być jawne
Łomżyniakom podoba się pomysł transmisji.
- To my ich wybieramy, dlatego powinniśmy mieć prawo oceniać ich pracę - uważa Adrian Kossakowski, 20-latek z Łomży. - Zapewne zachowywaliby się poważniej, wiedząc, że wszystko jest nagrywane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
