Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy nie mają jak wrócić, bo autobusy do Paniek się spóźniają

(jul)
Adam Jakubowski, kierownik do spraw przewozów w spółce PKS Białystok, tłumaczy, że dwa kursy odwołano z powodu awarii.
Adam Jakubowski, kierownik do spraw przewozów w spółce PKS Białystok, tłumaczy, że dwa kursy odwołano z powodu awarii. Archiwum/Wojciech Wojtkielewicz
Kobieta razem z innymi pasażerami musiała czekać dwie godziny na kolejny kurs.

Pani Elwira ze wsi Pańki (gmina Choroszcz) codziennie dojeżdża autobusem PKS do pracy w Białymstoku. Wraca do domu autobusem odjeżdżających z dworca o godz. 15. Jednak w środę nie przyjechał. Kobieta razem z innymi pasażerami musiała czekać dwie godziny na kolejny kurs.

- To nie pierwsza taka sytuacja - denerwuje się nasza Czytelniczka. - We wtorek autobus zamiast wyjechać zgodnie z rozkładem o godzinie 15, spóźnił się o ponad pół godziny. Przewoźnik powinien bardziej dbać o klientów. Zwłaszcza, ze bilet kosztuje 8,50.

Adam Jakubowski, kierownik do spraw przewozów w spółce PKS Białystok, tłumaczy, że dwa kursy odwołano z powodu awarii.

- Przepraszamy naszych klientów. Dołożymy starań, by takich sytuacji więcej nie było - deklaruje.

Robert Wardziński, burmistrz Choroszczy obiecuje rozmowę z władzami PKS i innymi przewoźnikami w sprawie zwiększenie liczby autobusów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna