Mieszkańcy Grabnika i Rogali opowiadają, że problem z komunikacją istnieje od lat.
- Przyjechaliśmy tutaj 16 lat temu. Dotąd sprawa dojazdu nie zmieniła się. Wiele razy obiecywano nam, że będą u nas jeździły autobusy. Ale na obietnicach się kończyło. Dlatego dobrze, że w końcu coś ruszyło. Jednak szkoda byłoby, gdyby tylko na miesiąc - mówi Paweł Łukaszewicz z Grabnika.
Z Grabnika do Woszczel, dokąd regularnie jeżdżą autobusy MZK, są dwa kilometry. Mimo to mieszkańcy czuli się odcięci od świata.
- Jeśli trzeba było pojechać do apteki czy urzędu, albo dzieci chciały pójść na basen, to z Ełku do Woszczel dojechało się bez problemu. Później trzeba było iść przez las - dodaje Marianna Łukaszewicz.
Nowy rozkład jazdy autobusów MZK obowiązuje od 1 kwietnia. Jednak przez tydzień autobusy linii nr 2, jeżdżące do Rożyńska przez Grabnik i Rogale, nie zatrzymywały się w tych dwóch miejscowościach.
- Wytyczając trasy, wystąpiliśmy do gminy Stare Juchy o zgodę na przejazd i ją otrzymaliśmy. Jednak na tym się skończyło - mówi Michał Rubczewski, dyrektor MZK.
Więcej we wtorek w papierowym wydaniu mazurskiej Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?