Cena metra niewielkiej (35 mkw.), ale za to odnowionej, kawalerki w bloku, z umeblowanym aneksem kuchennym i wyposażoną łazienką przekracza nawet 3,7 tys. zł.
Średnie ceny mieszkań w Białymstoku poszły w dół dość wyraźnie. W skali zeszłego roku o 5,8 proc., a w samym tylko styczniu o 6,6 proc. W Warszawie spadek jest również dość wyraźny. W ubiegłym roku wynosił on 3,9 proc., a w styczniu 2,8 proc.
Względnie niewiele potaniały mieszkania w Olsztynie. Tylko niecałe 2 proc. w roku ubiegłym, a 1,5 proc. w styczniu.
W Łomży natomiast ceny spadały tylko do jesieni. Latem jeden metr kw. kosztował nawet do 3,7 tys. zł, a już pod koniec roku minimalna cena metra kwadratowego obniżyła się do 3,2 tys. zł. Na tym poziomie już się zatrzymała. I ani drgnie.
- Ceny nie spadają, bo łomżyńscy właściciele nieruchomości są cierpliwi - mówi Eleonora Tańska z łomżyńskiego biura nieruchomości "Arkadia". - Utrzymują cenę na stałym poziomie, mając nadzieję, że przeczekają spadki. Niektórzy nawet wycofali oferty sprzedaży, zapowiadając, że wrócą do nas, gdy ceny pójdą w górę.
Osoby, które chcą kupić, liczą natomiast na spadek cen i też czekają. Dlatego właśnie nie ma ruchu.
- Ofertodawcy proponują ceny powyżej 3000 za metr kwadratowy, ale nie ma na takie oferty popytu - dodaje Tańska. - Jeśli komuś bardzo zależy na sprzedaży, wtedy decyduje się obniżyć cenę poniżej 3 tys. Czekają na to klienci, ale takie okazje pojawiają się niezwykle rzadko.
To wytrwałość klientów z jednej, a sprzedających z drugiej strony, spowodowała obecną stagnację.
- Obrót się obecnie praktycznie zatrzymał - mówi Edyta Piotrowska z łomżyńskiego biura nieruchomości "Meritum". - Niezmiernie rzadko komuś aż tak bardzo się spieszy, by opuścić cenę poniżej 3 tys. zł.
Taka sytuacja zdarza się na przykład, gdy ktoś na stałe wyjeżdża z Łomży za granicę.
Dawniej klienci pytali jeszcze o mieszkania do remontu. Te mieszkania sprzedawały się głównie pod wynajem studentom.
- Teraz remontowanie pod wynajem przestało się już opłacać - komentuje Piotrowska. - Wciąż jednak, sporadycznie, pojawiają się sytuacje, gdy ktoś obniża cenę mieszkania do remontu, by je łatwiej sprzedać.
Również spiętrzenie formalności przed chcącymi zaciągnąć kredyty hipoteczne przyczyniło się do zastoju. Banki w ogóle bardzo niechętnie udzielają teraz wszelkich kredytów.
Więcej czytaj w dzisiejszej Łomżyńskiej Gazecie Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?