Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony złotych zostały przepite

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Opr. graf. R. Mogilewski
Ludzie kupują w miejscowych sklepach głównie coraz więcej piwa.

To jest swoisty rekord! Suwalczanie wydali na alkohol w ubiegłym roku ponad 71 mln zł. Głównie w sklepach. Ale w lokale gastronomiczne odnotowały też lepszy, "alkoholowy" obrót. W stosunku do 2012 r. o ponad 300 tys. zł.

Dane o wielkości sprzedaży muszą przekazywać wszystkie punkty handlujące alkoholem. W ubiegłym roku w Suwałkach było 137 takich sklepów oraz 58 lokali gastronomicznych. To mniej niż rok wcześniej. Wówczas było 145 lokali oraz 64 bary.

Najwięcej na piwo

Okazuje się jednak, tzw. dostępność nie ma przynajmniej w tym przypadku związku z ilością spożywanego alkoholu. Bo w sumie na jego kupno wydano znacznie więcej pieniędzy.

W 2013 r. sklepy sprzedały takich wyrobów na ponad 67,2 mln zł. Najczęściej kupowane było piwo. Stanowi ponad połowę tej kwoty. Na drugim miejscu znajdują się wódka i wszelkie inne mocniejsze trunki. Na trzecim - wina. Sprzedaż tych ostatnich jest na najwyższym poziomie od lat. Suwalczanie wydali na wina 6,5 mln zł. Na piwo blisko 40 mln zł, zaś na mocne alkohole - ponad 25 mln zł.

Gros wyrobów sprzedaje się w sklepach. Głównie w marketach, gdzie klientów kuszą często atrakcyjne ceny.

- Jeszcze jakiś czas temu ludzie kupowali u nas wódkę na wesela, czy inne duże rodzinne uroczystości - opowiada właścicielka sklepu w centrum Suwałk. - Teraz to praktycznie się nie zdarza. Sieci handlowe mogą pozwolić sobie na bardzo niskie ceny. Małych sklepów na to po prostu nie stać, choć też staramy się dawać niskie marże.
W lokalach gastronomicznych suwalczanie wydali na alkohol mniej więcej tyle samo, co rok wcześniej, czyli 4,2 mln zł.

Kupowali głównie piwo. Potem - alkohole wysokoprocentowe, a na końcu - wino.
Właściciele lokali gastronomicznych jednak narzekają. Bo życzyliby sobie znacznie większych obrotów.

- Siedzą przez pół wieczoru i sączą po jednym piwie - narzeka jeden z barmanów.
Klienci uważają jednak, że ceny są zbyt wysokie. Biednych z reguły suwalczan nie stać po prostu na rozrzutność w barach czy restauracjach.

Ile kupili Litwini?

Mimo że suwalczanie kupują coraz więcej alkoholu, właściciele małych sklepów narzekają.
- Zmienia się struktura sprzedaży - opowiadają. - Ludzie najczęściej kupują najtańsze gatunki piwa. Natomiast coraz mniej mamy klientów, którzy decydują się na najdroższe alkohole - prawdziwe koniaki czy whisky z najwyższej półki.

Nikt nie jest w stanie nawet oszacować, ile pieniędzy na alkohol wydają w Suwałkach liczni klienci marketów przede wszystkim z Litwy. A to też może być pokaźna kwota. Bo teraz ceny w Polsce są bardzo konkurencyjne.

Okazja do grzechu

Policjanci nie mają żadnej wątpliwości, że spożycie alkoholu przekłada się na liczbę różnego rodzaju zdarzeń. Mniej więcej połowa przestępstw popełniana jest pod wpływem napojów wyskokowych. Pijani kierowcy doprowadzają też do wielu wypadków.
Co z tym robić?

W niektórych polskich miastach pojawiają się pomysły, by radykalnie ograniczać liczbę punktów sprzedających alkohol. Nie ma jednak żadnej pewności, że to coś da. A wpływy do kasy miejskiej z tytułu dzierżawy różnych obiektów byłyby mniejsze.
- Im mniej okazji do grzechu, tym mniej grzechu - uważa jednak ks. Lech Łuba, proboszcz parafii p.w. św. Kazimierza Królewicza Suwałkach.
Jeśli więc liczba punktów sprzedaży w Suwałkach zostałaby ograniczona, to i zmalałoby jego spożycie.

- Alkohol jest źródłem wielu nieszczęść - mówi ks. Łuba. - Od rodzinnych po te, której zdarzają się choćby na drogach. Najważniejsze jest więc tak naprawdę, by ludzie zaczęli w końcu zdawać sobie z tego sprawę.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna