Pomysłodawcy projektu są już po spotkaniu z władzami Łomży. W ich ocenie w budżecie miasta powinno się zabezpieczyć 10 tys. zł na każdą z rad. W sumie powinno zatem znaleźć się 150 tys. zł, aby projekt można zrealizować. Pieniądze mogłyby być wypłacane radom w części, całości, a nawet rady mogłyby zrzekać się swoich środków na rzecz innej rady, wedle potrzeb.
- Wielokrotnie od mieszkańców docierają do nas sygnały o potrzebie działań integrujących lokalną społeczność, czy też zapewnienie czasu dzieciom i młodzieży. Możliwość skorzystania z zabezpieczonych dla nas funduszy pozwoliłoby na podjęcie takich inicjatywy - piszą we wniosku do władz Łomży, przewodniczący Rad Osiedli.
Choć, jak relacjonują inicjatorzy, władze Łomży z zaciekawieniem podchodzą do pomysłu, to jednak środki przeznaczone na rzecz rady osiedli powinny być prawnie umocowane i przyznawane zgodnie z przepisami. Na razie obie strony poszukują rozwiązania, jak to zrobić.
- Trzeba wypracować koncepcję jak prawnie takie pieniądze mogłyby trafiać do rad - podkreśla Serdyński.
W Łomży szansę na otrzymanie wsparcia miałoby trzynaście osiedlowych rad, dwie bowiem się nie utworzyły z powodu braku chętnych do prospołecznej działalności.
- Wsparcie finansowe działań na rzecz mieszkańców spotka się z wielką przychylnością - przekonują inicjatorzy akcji.
W Białymstoku kilka lat temu zlikwidowano rady osiedli, choć pojawiają się inicjatywy aby przywrócić ich funkcjonowanie. W Suwałkach działa trzy rady, ale bez budżetu. Są też takie rady, które budżety mają milionowe np. w poznaniu 42 rady na działanie w 2016 roku otrzymało z kasy miasta ponad 23 mln. zł.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?