Minister Jarosław Gowin w Białymstoku. Będą zmiany na uczelniach. Zyskają studenci

Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego, przyjechał w środę do Białegostoku. Uczestniczył w inauguracji roku akademickiego na Politechnice Białostockiej.

- Wyobraźmy sobie Uniwersytet w Białymstoku lub Politechnikę Białostocką bez licznego grona wybitnych profesorów. Jest to niewykonalne, ponieważ są oni niezbędni na uczelniach o profilu akademickim - mówił Jarosław Gowin. - Jednak zadania państwowych szkół zawodowych czy uczelni niepublicznych są inne. Nie chodzi o zapoznawanie studentów z dorobkiem współczesnej nauki, a o przyswajanie przez nich praktycznych umiejętności potrzebnych na rynku pracy. Z tym na ogół lepiej dają sobie radę młodzi naukowcy - tak argumentuje zmianę sposobu zatrudnienia nauczycieli akademickich. Według niego będzie ona szansą na podniesienie jakości kształcenia na uczelniach, które mają charakter czysto zawodowy.

Obecnie wykładowcy mogą pracować w kilku miejscach jednocześnie i zaliczani są do kadry akademickiej. W wielu przypadkach podnosi to prestiż uczelni. Wkrótce wliczanie wykładowców do minimum kadrowego będzie możliwe tylko w placówkach, które są ich pierwszym miejscem zatrudnienia.

Minister chce także zwiększyć autonomię uczelni oraz zmienić sposób ich finansowania - planowane jest odejście od finansowania ze względu na liczbę studentów, a zastąpienie go proporcją między liczbą pracowników naukowych, a liczbą studentów - na wzór systemu skandynawskiego, w którym na dwunastu studentów, przypada jeden nauczyciel akademicki.

Zmianą, która przyczyni się do tego, że polskie uczelnie awansują w światowych rankingach jest według Jarosława Gowina zmniejszenie liczby studentów, a zamiast tego położenie nacisku na jakość nauczania.

Proponowane przez ministra zmiany dobrze oceniają rektorzy podlaskich uczelni.

- Jesteśmy za, ponieważ wzmocnią one polskie uczelnie - opowiada dr hab. Robert Charmas, prof. PWSIiP, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży. - Możemy przychylnie patrzeć na pomysł dotyczący zatrudnienia, ponieważ ponad 70 proc. wszystkich pracowników uczelni to nasza kadra- dodaje.

Zdaniem doc. dr Edwarda Hościłowicza, rektora Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, zmiany będą sprzyjały rozwojowi dobrych uczelni zarówno państwowych, jak i niepublicznych. Dzięki nim większy akcent położony zostanie na jakość kształcenia i autonomię uczelni w kształtowaniu programów nauczania. Zmniejszą się także obciążenia biurokratyczne.