Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież uczy się, jak być policjantami i strażakami

Krzysztof Jankowski
Uczniowie nowych klas złożyli ślubowanie. Dyrekcja podpisała umowy z partnerami: strażą, policją i firmami budowlanymi.
Uczniowie nowych klas złożyli ślubowanie. Dyrekcja podpisała umowy z partnerami: strażą, policją i firmami budowlanymi. Fot. K. Jankowski
Kilkudziesięciu uczniów Zespołu Szkół nr 1 w Bielsku uczy się w tym roku w klasach mundurowych: policyjnej i strażackiej.

Uczniowie chętnie podejmowali naukę w popularnych "me-chaniakach", ponieważ szkoła zadbała o ciekawe kierunki kształcenia. Oprócz klas o prestiżowych profilach mundurowych, stworzyła też klasę, uczniowie której będą zdobywać doświadczenie pod kierunkiem specjalistów z miejscowych firm budowlanych.

- Powstanie tych klas zostało poprzedzone wieloma miesiącami starań i prac nad innowacyjnymi programami nauczania, które przygotowaliśmy przy współpracy ze specjalistami w tych wszystkich dziedzinach - mówiła koordynatorka projektu Halina Bernaśkiewicz.

Do klas mundurowych przyjęto dużą liczbę dziewcząt.

- Nie jest wcale tak, że wszystkie chcemy być policjantkami czy strażaczkami - śmiały się I-klasistki. - To raczej niezwykłość tego profilu nas do niego zachęciła.

Uczniowie klas: policyjnej i strażackiej mają bowiem sporo zajęć z zawodowcami. Odwiedzają komendy, podpatrują pracę mundurowych, uczą się odpowiedzialności.

- Klasa policyjna w Bielsku to dopiero trzecia taka inicjatywa w naszym województwie. Dwie wcześniejsze powstały w szkołach białostockich - powiedział insp. Igor Parfieniuk, komendant wojewódzki policji w Białymstoku. - Dzięki nim młodzi ludzie mogą uczyć się zachowań zgodnych z prawem.

- Będziemy przekazywać uczniom wiedzę o otaczających ich zagrożeniach i sposobach radzenia sobie z nimi - zapewniał st. bryg. Jan Bartoszuk, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku Podlaskim.

Obaj jednak przyznali, że młodzież, która ukończy naukę w tych klasach, nie będzie miała ulg podczas rekrutacji do pracy w "mundurówce".

- Ale pomoże im w podjęciu świadomej decyzji, czy chcą się zdecydować na kontynuowanie nauki w tym kierunku - mówił insp. Parfieniuk.

Inaczej jest z klasą budowlaną.

- W Bielsku jest sześć doskonałych firm naszej branży. Każda zatrudnia po kilkaset osób - podkreślał Jan Mikołuszko, prezes Unibepu. - Dzisiejsza budowa to już nie jest człowiek oparty o szpadel, ale dobrze płatna obsługa maszyn najnowocześniejszych technologii. Nasi specjaliści postarają się przybliżyć młodym ludziom jej tajniki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna