W sobotę już przed południem mobilny punkt szczepień w CH Alfa odwiedziło sporo osób. Gdy tam zajrzeliśmy, na zaświadczenia po szczepieniu czekało pięć osób, a jedna za chwilę, po rozmowie z lekarzem, miała dostać swój zastrzyk.
- Szczepię się, bo tak trzeba robić. Po prostu - mówi młody człowiek tuż po przyjęciu szczepionki.
Czytaj również: Podlaskie. Harmonogram szczepień weekendowych w plenerze. Zobacz, gdzie zaszczepisz się bez rejestracji
- Ja zaszczepiłem się, bo dzięki temu mogę wyjechać za granicę, do innych państw Europy - przyznaje młody Białorusin, który nie był jedynym obcokrajowcem, jaki w mobilnym punkcie przyjął jednodawkową szczepionkę Johnson & Johnson.
- Dużo ludzi korzysta z naszego punktu. Nie ma kolejek, nie ma tłoku, szczepienia odbywają się na bieżąco. W przypadku jednodawkowej szczepionki Johnsona od razu jest drukowany certyfikat. W przypadku firmy Pfizer, jeśli podawana jest druga dawka też drukujemy certyfikat. Astrą też szczepimy, ale w tym wypadku chodzi o drugie dawki. Na razie w centrum handlowym na pewno będziemy do połowy września. Codziennie działamy od godz. 15 do 19, a w ten weekend znacznie dłużej, bo przez 10 godzin. Normalnie, czyli w ciągu trzech godzin szczepimy ponad 30 osób dziennie. Teraz, gdy pracujemy dłużej, na pewno będzie więcej - wyjaśnia pani Mariola, pielęgniarka z punktu powszechnego przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?