Modernizacja ul. Korczaka. Mieszkańcy postawili na swoim

To odpowiedź na stanowisko mieszkańców, którzy protestowali przeciwko projektowi modernizacji ul. Korczaka. Miała ona zostać dostosowana do parametrów drogi powiatowej.

Podczas niedawnego spotkania z lokatorami pobliskich bloków prezydent Renkiewicz zapewniał jednak, że żadne prace wbrew mieszkańcom prowadzone nie będą. Sam przyznawał zresztą, iż nie ma takiej pilnej potrzeby. Planiści mieli więc przygotować kolejną, czwartą już wersję planu, w myśl której na Korczaka dokonano by jedynie niewielkich korekt. Mieszkańców to jednak nie przekonało. Obawiali się, że zapisy planu mogą w przyszłości posłużyć do przeprowadzenia inwestycji w pełnym zakresie.

Już po spotkaniu prezydent podjął decyzję, że plan w ogóle nie powstanie. Podczas najbliższej, czerwcowej sesji rady miejskiej ma złożyć projekt uchwały, która do tego właśnie będzie się sprowadzała. Wieloletnia praca pójdzie więc na marne. Ile kosztowały przygotowania planu, nie wiadomo. Rzecznik prasowy ratusza nie odpowiedział na nasze pytanie w tej kwestii.

Brak planu oznacza, że ul. Korczaka nikt do parametrów drogi powiatowej modernizować nie będzie. Ale, o czym podczas spotkania z mieszkańcami prezydenta wspomniał, może to być też podstawa dla władz zarządzających osiedlem Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej do ubiegania się o zgodę na budową nowego bloku na terenie, który powstał po wyburzeniu jednego z gmachów. Mieszkańcy się temu sprzeciwiają. Planiści chcieli to uwzględnić. - Jeżeli nie będzie planu, nie bardzo będę mógł odmówić spółdzielni, jeśli z pomysłem budowy wystąpi - mówił prezydent.