Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogła stracić oko. Była gwiazda kortów ma teraz nowe życie i nie boi się trudnych wyzwań WIDEO

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Jelena Dokić instagram
Była gwiazda tenisa Jelena Dokić została poraniona przez odłamki, które wyleciały spod samochodu Fernando Alonso podczas weekendu wyścigowego Grand Prix Australii. Dokić miała dużego pecha ponieważ znalazła się w niewłaściwym miejscu, gdy były hiszpański mistrz świata wypadł z toru, a wpadając w strefę żwirową wyrzucił grad kamieni, które spowodowały uraz oka.

Urodzona w Chorwacji Dokić, która była półfinalistką Wimbledonu w 2000 roku, od wielu lat mieszka w Australii i była obecna na sesjach kwalifikacyjnych przed tegoroczną rundą Formuły 1 w Melbourne.

"Kiedy jedziesz na weekend Formuły 1 podczas Grand Prix Australii i samochód zjeżdża z toru i to dzieje się tuż przed tobą i dosłownie wszystkie odłamki skalne lecą prosto do twojego oka" – powiedziała Dokić na swoim koncie na Instagramie.

"Fernando Alonso wypadł z toru, a odłamki skalne, które widać wylatujące spod tylnych kół, trafiły prosto w moje prawe oko. Musiałem się leczyć, ale wszystko dobrze. Oko jest tylko przekrwione i podrapane. Przeżyję. Niesamowita i szybka interwencja ratownika medycznego w salonie Mercedesa. Dziękuję wszystkim, którzy się mną zaopiekowali. Nic mi nie jest. Jestem gotowa na dalsze oglądanie Formuły 1.

Kariera Djokić po karierze tenisowej

Dokić rozpoczęła kolejną odsłonę kariery jako prezenterka po tym, jak jej dni na korcie dobiegły końca, a jej pojawienie się na ekranach telewizorów doprowadziło do wielu nieprzyjemnych sytuacji na platformach społecznościowych.

Najczęstszym komentarzem jest: "co się z nią stało, jest taka duża"? – napisała Dokić. "Powiem ci, co się stało, znajduję sposób, przeżywam i walczę. I tak naprawdę nie ma znaczenia, co robię i co się stało, ponieważ rozmiar nie powinien mieć znaczenia.Jestem tutaj, walcząc o tych wszystkich, którzy są maltretowani, zawstydzani" – dodała. Nie mogę zmienić świata, ale zamierzam nadal zabierać głos, nazywać to zachowanie, używać mojej platformy do czegoś dobrego i wspierać innych ludzi, dawać innym głos i starać się, aby inni czuli się mniej samotni i przestraszeni".

W swojej biografii z 2018 roku "Unbreakable" Dokić szczegółowo opisała fizyczne, werbalne i psychiczne znęcanie się, jakiego doświadczyła z rąk swojego ojca i trenera Damara. W felietonie na łamach "The Age" Doki wytknęła trollom, którzy zamieniają życie innych w piekło.

Napisała: "Kiedy budzimy się rano, większość z nas sprawdza telefony. Jakkolwiek staramy się jak najbardziej detoksykować dzień, "inteligentne" telefony umożliwiają teraz współczesne życie, szczególnie gdy pracujemy. Pracowałem przy turnieju Australian Open przez ostatnie dwa tygodnie i stykałam się z tego rodzaju obelgami, które, bez względu na to, jak często są poddawane, nigdy nie stają się łatwiejsze do odczytania. Bez względu na to, jak bardzo staram się pracować nad moimi komentarzami, wywiadami, relacjami z tenisa, dla wielu trolli moja waga dyskwalifikuje mnie w zakresie posiadania opinii – powinienem po prostu przestać jeść i być wolnym celem dla ich mrocznych i złych nadużyć.

"Nie ma szans. To nie jest to, kim jestem. Jestem silniejsza od tego wszystkiego. Przetrwam to. Mój ojciec znęcał się nade mną psychicznie, emocjonalnie i fizycznie od szóstego roku życia. Przez prawie dwie dekady byłam prześladowana przez osobę, która miała się mną opiekować. Grałam w tenisa. Cierpiałem na zespół stresu pourazowego. Depresja. Niepokój. W 2006 roku wszystko stało się tak wielkie, że rozważałam odebranie sobie życia. Takie rzeczy są wystarczająco trudne do zniesienia dla każdej biednej duszy, ale kiedy jesteś w oczach opinii publicznej – czy tego chcesz, czy nie – sprawia to, że prawie niemożliwe jest bycie szczerym w tym, z czym się mierzysz".

Dokić potwierdziła swoje zaangażowanie w przeciwstawianie się nadużyciom w sieci, dodając: "Świat online bardzo różni się od pisania książki. Trolle przychodzą po ciebie. Sprawiają, że walka jest o wiele trudniejsza. Bez względu na to, jak często czytasz ich obelgi, to cię smuci. Nawet jeśli masz tak grubą skórę jak ja, kiedy ktoś mówi ci, że powinieneś się zabić, zastanawiasz się, jak ludzkość może pojąć takie myśli i jak społeczeństwo pozwala na platformy, na których takie myśli mogą być udostępniane i niekontrolowane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mogła stracić oko. Była gwiazda kortów ma teraz nowe życie i nie boi się trudnych wyzwań WIDEO - Sportowy24

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna