Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Monika Buczyńska zdobyła dwie korony

Izabela Krzewska [email protected]
Monika urodziła się w piątek trzynastego. Nie narzeka jednak na brak szczęścia w życiu. Po zwycięstwie w konkursie ma dodatkowe powody do radości.
Monika urodziła się w piątek trzynastego. Nie narzeka jednak na brak szczęścia w życiu. Po zwycięstwie w konkursie ma dodatkowe powody do radości. Maciej Śmiarowski/KPRM
Sukces mieszkanki woj. podlaskiego pierwszych wyborach Miss Polski na Wózku.

Mamy powody do dumy. Monika Buczyńska z Lebiedzina k. Augustowa, zdobyła tytuł drugiej najpiękniejszej Polki w konkursie Miss Polski na Wózku. 23-latka przywiozła z Ciechocinka aż dwie korony - I Wicemiss oraz Miss Foto.

- Szczególnie jestem dumna z tego ostatniego, gdyż nagrodę przyznali mi profesjonaliści. Czekam teraz na propozycje od podlaskich fotografów - żartuje szczęśliwa mieszkanka woj. podlaskiego.

Finał konkursu odbył się w minioną niedzielę. Laureatkom pogratulował obecny na gali, premier Donald Tusk. Zwyciężyła Olga Fijałkowska ze Starych Święcic (woj. mazowieckie). II Wicemiss została Weronika Wróbel ze Świebodzic (dolnośląskie). 10 finalistek wyłonionych głosami internautów spośród 72 kandydatek z całego kraju, wystąpiło m.in. w pokazie sukni wieczorowych i układach choreograficznych. Poprzedziły je wyczerpujące treningi.

Miss Polski na Wózku (źródło: TVN24/x-news)

- Bardzo ciężko pracowałyśmy, żeby osiągnąć wymarzony efekt. Musiałyśmy dać z siebie wszystko. Nawet więcej niż w zwykłych wyborach piękności - zdradziła nam w poniedziałek Monika. - Miałyśmy do pokonania podwójny stres. Pełnosprawne dziewczyny po prostu wychodzą na scenę i idą. My musiałyśmy uważać, żeby nam się sukienka nie wkręciła w koła wózka, noga nie spadła, ręka nie przekręciła. Takie niby błahe rzeczy, o których człowiek zdrowy nie myśli.

Muszla koncertowa ciechociń-skiego Parku Zdrojowego wypełniona była po brzegi. Jako wielka miłośniczka szpilek, augusto-wianka musiała odpowiedzieć na scenie na pytanie: od której pary zaczyna się uzależnienie od butów.

- Zaczyna się wówczas, kiedy do każdego t-shirtu mamy inną parę butów. Ja już przekroczyłam tą granicę - śmieje się Monika, właścicielka pokaźnej kolekcji butów na obcasie. Dobry humor rzadko opuszcza tą sympatyczną brunetkę.

- Jesteśmy z niej bardzo dumni - mówi Barbara Szandar, bratowa miss, która razem z resztą rodziny kibicowała 23-latce podczas finału. - Znam Monikę od sześciu lat. Jest nawet bardziej pogodną dziewczyną niż osoby sprawne, inaczej postrzega życie, potrafi z niego bardziej korzystać.

Monika na wózku inwalidzkim porusza się od trzech lat. Posiada lekką odmianę dystrofii mięśniowej. To choroba genetyczna, która dała o sobie znać w szkole średniej. Mimo to dziewczyna kończy studia na kierunku public relations i pracuje. Marzy o drugim kierunku studiów - profilaktyka uzależnień, bo, jak tłumaczy, chce pomagać osobom słabszym psychicznie. A dlaczego zdecydowała się wziąć udział w pierwszych wyborach Miss Polski na Wózku?

- Chciałam pokazać ludziom, że człowiek niepełnosprawny nie jest gorszy, wręcz przeciwnie, posiada zapomniane w obecnym świecie cechy. Patrzy na ludzi sercem, nie ocenia na podstawie wyglądu - tłumaczy, po chwili dodaje jednak: - Na pewno zwycięstwo w konkursie dowartościowało mnie jako kobietę.

Organizatorem wyborów była Fundacja Jedyna Taka. Przed rokiem założyły ją Katarzyna Wojtaszek i Agnieszka Gidzińska, które same poruszają się na wózkach inwalidzkich.

- Konkurs był Inicjatywą Społeczną, która ma wpłynąć na zmianę wizerunku niepełnosprawnych kobiet w naszym społeczeństwie - powiedziała Agnieszka Gidzińska. - Chciałyśmy pokazać piękne kobiety poruszające się na wózku jako kobiety aktywne, pełne pasji, sił oraz wytrwałości w dążeniu do realizacji własnych marzeń. Kobiety, dla których wózek nie przesądza o ich atrakcyjności.

Monikę czeka teraz wiele nowych obowiązków: konferencje, wywiady i nagrania radiowe i telewizyjne.
- Mój tytuł zobowiązuje. Chętnie zaangażuję się w akcje charytatywne i pomoc chorym i biednym osobom z naszego województwa - zapewnia. Póki co, szuka w domu honorowego miejsca na korony.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna