Jak ustalili śledczy 52-letnia Joanna A. zadała konkubentowi śmiertelny cios nożem w klatkę piersiową. Ranny mężczyzna wyszedł jeszcze na podwórze przed domem. Tam padł nieprzytomny. Lekarzom nie udało się go uratować. Przyczyna zgonu - wstrząs krwotoczny.
Joanna A. usłyszała zarzut zabójstwa, za które grozi jej nawet dożywocie. Wkrótce przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpocznie się proces w tej sprawie. Z aktu oskarżenia wynika, że do zdarzenia doszło w połowie czerwca tego roku, w domu pokrzywdzonego przy ul. Rubinowicza.
Mieszkał w nim razem z Joanną A. W dniu zabójstwa para spożywała alkohol. Rozdrażniona zachowaniem 59-latka Joanna A. zabroniła mu wchodzenia do kuchni, gdzie przyrządzała właśnie gołąbki. Mężczyzna jednak nie posłuchał i wszedł do pomieszczenia. Kobieta odwróciła się w kierunku konkubenta i pchnęła go nożem, który trzymała w ręce. Jak ustalili biegli z zakresu medycyny sądowej, cios zadany został z bardzo dużą siłą, uszkadzając jedno z żeber.
Oskarżona Joanna A. nie przyznała się do winy. Twierdzi, że zdarzenie było jedynie nieszczęśliwym wypadkiem. Konkubent miał wejść niepostrzeżenie do kuchni. Zaskoczona kobieta odwróciła się. 59-latek poślizgnął się i nadział na ostrze noża. Z relacji świadków po alkoholu oskarżona zachowywała się agresywnie i biła partnera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?