Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Może być za późno

Aleksandra Szyc-Kaczyńska [email protected]
We wczorajszej akcji gaszenia pożaru w domu przy al. Legionów w Łomży uczestniczyli strażacy zawodowi z czterech jednostek z Łomży i strażacy ochotnicy z Piątnicy, Konarzyc i Kupisk.
We wczorajszej akcji gaszenia pożaru w domu przy al. Legionów w Łomży uczestniczyli strażacy zawodowi z czterech jednostek z Łomży i strażacy ochotnicy z Piątnicy, Konarzyc i Kupisk. Adam Gardocki
Łomżyńskie. Sezon grzewczy w pełni, warto sprawdzić czy urządzenia których używamy są sprawne.

Marian Chomontowski, mistrz kominiarski:
- Nieotynkowane, popękane kominy grożą zapaleniem i wybuchem. Powinny być drzwiczki do wybierania sadzy, a wokół kominów i kominków nie można umieszczać żadnych łatwopalnych materiałów takich jak n.p. węgiel, czy drewno. Ponadto radzę, by na każdym strychu była drabina, często może to być jedyna droga ewakuacji w razie pożaru.

Cztery jednostki państwowej straży pożarnej i trzy OSP gasiły wczoraj pożar domu przy al. Legionów w Łomży. Jeden strażak ucierpiał.

Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali o godz. 5 rano. Paliło się poddasze domu, w którym na parterze jest sklep wędkarski. Po przeciwnej stronie ulicy - duża stacja benzynowa. Strażacy z Łomży, Piątnicy, Konarzyc i Kupisk ciężko pracowali, by ugasić pożar. Nie wykluczone, że jego przyczyną był nieszczelny przewód od komina, ale to ustali komisja. Ponieważ sezon grzewczy w pełni, warto wiedzieć jak zminimalizować zagrożenie pożarem.

Z narażeniem życia
Akcja przy al. Legionów nie należała do najłatwiejszych. Był problem z dotarciem do źródła ognia. Wewnątrz duże wypalenia, wysoka temperatura. Na poddaszu dużo łatwopalnych materiałów. Zawodowy strażak, który pomagał wynosić sprzęt wędkarski ze sklepu na schodach poślizgnął się i upadł. Wezwano pogotowie. Strażak ma wybity bark, założony gips.

- Nieraz narażamy życie, niestety czasami zdarza się tak, że strażak ucierpi - mówi bryg. Ireneusz Denysiuk, zastępca komendanta Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łomży.

Zadbać o bezpieczeństwo
Przyczyny wczorajszego pożaru ustala komisja. Ale sezon jesienno - zimowy dla strażaków zwykle oznacza więcej pracy w związku z tym, że ludzie zaczynają ogrzewać swoje domy i mieszkania. W ruch idą m.in. piecyki elektryczne, gazowe czy na paliwo stałe. Niestety nie zawsze używane są zgodnie z instrukcją obsługi czy zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Często zdarza się też, że są po prostu uszkodzone. A wtedy o pożar nie trudno.

- Niewłaściwe eksploatowanie różnego typu urządzeń do ogrzewania pomieszczeń najczęściej kończy się pożarem - ostrzega brygadier Denysiuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna