Na Litwie zbliżyli się do Jagi. Dziś znów sparing.

Christiana Bekamengę w ataku, Pawła Tarnowskiego w pomocy i Łukasza Skowrona w bramce - każdego z nich szkoleniowcy Tomasz Hajto i Dariusz Dźwigała widzą przynajmniej w szerokim składzie żółto-czerwonych.

Bez nich byłyby dziury

- Przychodzą na pozycje, w których doznaliśmy osłabień lub tam, gdzie brakowało nam piłkarzy. Jeśli odliczyć zawodników kontuzjowanych, młodych Dźwigałę i Mackiewicza i pozbyć się tych trzech testowanych graczy zostałoby nam 17 ludzi - zaznacza Hajto.

Na razie jednak nie wiadomo, czy Kameruńczyk oraz dwaj zawodnicy z Radomiaka Radom znajdą zatrudnienie w Jadze. Zależy to już od szefów klubu.
- Jeśli podpiszemy umowy na pewno o tym poinformujemy. Na razie nie wiem, kiedy ta sprawa się wyjaśni - ucina prezes Jagi Cezary Kulesza. Dodaje też, że pozyskanie wymienionej trójki nie jest wcale ściśle uzależnione od tego, czy w Białymstoku pojawią się awizowani piłkarze Polonii Warszawa. Mówi się o Wladimerze Dwaliszwilim, Tomaszu Jodłowcu i Pawle Wszołku.

Asystowali przy golach
Bekamengę i Tarnowskiego mogliśmy zobaczyć podczas sparingu z Ekranasem Poniewież. Tak, jak po całej ekipie, widać było zmęczenie obozem, ale i olbrzymią chęć do gry. W drugiej połowie mocno zagrażali bramce rywala zaliczając po asyście. Przebojowy Tarnowski potrafi błysnąć podaniem i akcją indywidualną. Bekamenga to silny, wysoki, dobrze wyszkolony napastnik. Kameruńczyk nie pozwalał się wyprzedzać litewskim obrońcom, panując nad piłką i skutecznie zastawiając się ciałem.

- Obydwaj byliby dużym wzmocnieniem. U Christiana widać to, czego oczekujemy od napastnika, czyli utrzymanie się przy piłce. Miał co prawda swoją sytuację i jej nie wykorzystał, ale widzimy go w każdej jednostce treningowej. Potencjał ma ogromny - mówił drugi trener Jagi Dariusz Dźwigała. - Pawła Tarnowskiego prowadziłem w Radomiaku i znam jego wartość. To konkurencja i alternatywa dla Tomka Kupisza na bok pomocy. Chcemy by obaj zostali, tak zresztą jak trzeci testowany zawodnik, Łukasz Skowron - dodaje Dźwigała.

21-letni bramkarz nie dał się pokonać w spotkaniu ze Stomilem, choć miał znacznie więcej pracy niż bezrobotny w spotkaniu z Ekranasem Jakub Słowik. Cała trójka to zawodnicy młodzi. Tarnowski ma zaledwie 22 lata. Bekamenga, choć w karierze zdążył zaliczyć występy w ligach Indonezji i Malezji oraz Francji, ma za sobą dopiero 26. urodziny.

- Jasne, że chciałbym zostać. Po przejściu z III ligi to dla mnie inny świat. Pracuje się ciężko, ale wierzę, że dam radę. Trenerzy są najwyraźniej na tak, dlatego mam nadzieję na dłuższy pobyt w Białymstoku - mówi Paweł Tarnowski.

Dziś mecz z Radomiakiem
Dziś cała trójka będzie miała okazję potwierdzić przydatność do drużyny. Ogodzinie 17 na boisku w Dobrzyniewie Jagiellonia rozegra kolejny sparing. Rywal to Radomiak, klub, w którym ostatnio występowali Tarnowski i Skowron.