Na Zemstę Teściowej nie było mocnych (foto, wideo)

Paweł Baranowski inicjator zawodów i instruktor tego jednego z najpopularniejszych sportów rekreacyjnych na świecie od dwóch lat propaguje grę w naszym regionie. Polega ona na rzucaniu żelaznymi kulami (bulami), jak najbliżej najmniejszej kulki zwanej "świnką", oddalonej od gracza o 6-10 metrów. Mecz trwa do zdobycia 13 punktów. Gdy gracz umieści np. trzy kule najbliżej świnki, a czwarta jest przeciwnika to wtedy dostaje 3 punkty.

Turniej dubletów o Puchar dyrektor ZSS nr 1 im. Synów Pułku zgromadził na starcie 10 par (dubletów) z Białegostoku, Wasilkowa, Sejn i Gib. - 20 osób to niezły wynik, jak na początek naszej zabawy z bulami - mówi Baranowski, który sam razem z Marcinem Szewczukiem stworzył dublet o nazwie "Zemsta Teściowa".
Po pięciu rundach trwających blisko trzy godziny wyłoniono cztery najlepsze pary. Po rozegraniu półfinałów w spotkaniu o pierwsze miejsce spotkali się najlepsi. Dublet "Zemsta Teściowej" pokonał "Tadziki" (Jerzy Grygoruk, Ireneusz Bohatyrewicz) 13:4.

Wyniki:
Finał: Zemsta Teściowej (Paweł Baranowski, Marcin Szewczuk) - Tadziki (Jerzy Grygoruk, Ireneusz Bohatyrewicz) 13:4
Mecz o 3. miejsce: Młode Wilki (Piotr Iwaniuk, Krystian Adamski) - Ace Pajace (Marcin Piotrowski, Łukasz Onoszko) 13:8
Półfinały: Zemsta Teściowej - Ace Pajace 13:1, Tadziki - Młode Wilki 13:11.

Pozostałe miejsca: 5. Kulomioty (Marcin Boruch, Kamil Radziewski), 6. Amazonki (Anna Baranowska, Magdalena Sztukowska), 7. Gibusy (Andrzej Mosiewicz, Izabela Bieluczuk), 8. Sejny (Zbigniew Auron, Aurelia Auron), 9. Lwiątka (Mariusz Klimaszewski, Urszula Klimaszewska), 10. Plemionczycy (Krzysztof Jankowiak, Włodzimierz Jankowiak).