O Oli Stępień pisaliśmy wielokrotnie. Historia chorej dziewczynki bardzo poruszyła naszych Czytelników, którzy włączyli się w akcję zbierania nakrętek na jej delfinoterapię. Już niedługo, bo 20 lutego Ola skończy 8 lat. Oprócz urodzinowej zabawy na dziewczynkę czeka też jeszcze jedna atrakcja.
Właśnie tego dnia Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" i Muzyka Dobrem Serca zapraszają na koncert charytatywny "Nakręć się dla Oli", który odbędzie się w restauracji Zappa (ul. Piasta 5). Początek o godzinie 19.
- Zapraszamy wszystkich, którzy chcą pomóc Oli - mówi Michał Pezowicz, jeden z organizatorów imprezy. - Weźcie ze sobą nakrętki. Każda kolejna przybliża Olę do bardzo jej potrzebnej delfinoterapii.
Michał poznał mamę Oli, Monikę Stępień jakiś czas temu i od razu pomyślał, żeby pomóc dziewczynce. Razem z przyjaciółmi z Muzyka Dobrem Serca i Moniką postanowili urządzić koncert.
- Wystąpi rockowy, białostocki zespół Mniej Więcej oraz bluesowo-rockowy cover band Banddziorni - zapewnia Michał. - Pomiędzy występami muzycznymi będzie można trochę się pośmiać.
A to za sprawą grupy stand-up'erów. Na scenie pojawią się: Paulina Potocka, Katarzyna Humienna, Mieszko Minkiewicz, Łukasz Miszczak, Łukasz Kozłowski oraz Maciej Snitkowski.
Jeśli ktoś nie ma nakrętek, a będzie chciał pomóc, zawsze może wrzucić datek do puszki Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą", której podopieczną jest Ola.
Dziewczynka cierpi na genetyczną chorobę - Zespół Retta. Kiedy miała 11 miesięcy, po raz pierwszy pojawił się atak padaczki. Później przyszły następne. To wszystko spowodowało regres w rozwoju. Ola przestała samodzielnie jeść, straciła umiejętność gryzienia, przestała gaworzyć, bawić się świadomie zabawkami, pojawiły się u niej silne cechy autystyczne. Teraz powoli wraca do siebie, a jej stan się poprawia. Monika bardzo mocno walczy o swoją córkę. Dzięki jej uporowi dziewczynka nauczyła się chodzić, a od niedawna zaczyna się porozumiewać z otoczeniem za sprawą komunikacji alternatywnej na symbolach.
- Przez jakiś czas miałyśmy spokój z padaczką, ale niedawno ataki wróciły - mówi mama Oli. - Od razu odbiło się to na kondycji córki. Trzeba było znów wyciągnąć szelki do nauki chodzenia, bo Ola nie miała siły, nie chciała chodzić. Bała się. A teraz znowu biega po całym domu. Cieszę się, że Oluch się nie poddaje.
Ataki padaczki może pomóc ograniczyć delfinoterapia. Mama Oli nie ma pieniędzy na wyjazd. Ale nie prosi o nie. Chciałaby jedynie, żeby każdy z nas przekazał dziewczynce plastikowe nakrętki. Póki co, uzbierano już 18,5 tony. Potrzeba jeszcze około 4 ton. Jeśli uda je się szybko zdobyć, jest szansa, że na delfinoterapię w Turcji Ola pojedzie jeszcze w tym roku.
Każdy, kto nie będzie mógł przyjść na koncert, nakrętki powinien przynosić do siedziby firmy Refleks przy ul. Składowej 12 lub do Salonu łazienek BLU - pod tym samym adresem. "Gazeta Współczesna" też włączyła się w zbiórkę. Można je przynosić do siedziby naszej redakcji przy ul. św. Mikołaja 1 (do biura ogłoszeń).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?