Piątek rano. Po godzinie 6 miejscowi strażacy ochotnicy z OSP Narew dostają wezwanie do pożaru domu. Na miejscu pojawiły się cztery zastępy z PSP Hajnowka, OSP Trześcianka, i dwa z OSP Narew. Pożar szybko został opanowany. Jak się okazało przyczyną był agregat prądotwórczy.
W pożarze nikt nie zginął, jednak straty są ogromne. Dwie rodziny, które tam mieszkały straciły dach nad głową oraz prawie cały swój dobytek. W sumie to pięć osób. Jedna z nich w stanie ciężkim trafiła do szpitala.
Na pomoc pogorzelcom już ruszyli sąsiedzi. - Dach do wymiany, połowa domu wypalona całkowicie, druga część zalana, meble i sprzęty agd nie nadają się już do użytkowana - napisała jedna z sąsiadek.
W poniedziałek ma ruszyć oficjalna zbiórka pieniędzy na pomoc dwóm rodzinom. Obecnie pogorzelcy mają zapewniony przez gminę lokal zastępczy. Jednak pilnie potrzebują rzeczy codziennego użytku: ubrań zimowych, żywności, materiałów na odbudowę domu, wyposażenia.
NA miejscu zostały również zwierzęta: kot i pies. One również potrzebują karmy. Ubrania można przywozić do Ośrodka Kultury w Narwi, ul. Mickiewicza 105, gdzie tymczasowo mieszkają poszkodowani. Sąsiedzi deklarują, że jeżeli ktoś nie ma jak przywieźć darów to zorganizują ich odbiór.
Więcej informacji:
Tragiczny pożar przy ul. Stołecznej. Trzy osoby nie żyją
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?