Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narzeka firma, narzekają rolnicy - zbyt długa droga od złożenia wniosku do jego rozliczenia

(koci)
Ursus, podobnie jak inne firmy, przygotował się na to, że w minionym roku ruszą programy inwestycyjne i rolnicy będą kupować więcej ciągników. Ale zmieniły się normy dotyczące emisji spalin
Ursus, podobnie jak inne firmy, przygotował się na to, że w minionym roku ruszą programy inwestycyjne i rolnicy będą kupować więcej ciągników. Ale zmieniły się normy dotyczące emisji spalin Łukasz Zarzycki
Ursus tłumaczy się z 20 mln straty i obwinia o to Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

– Rolnicy chcą wydawać pieniądze, ale nie mogą, bo ARiMR jest niewydolna – powiedział Karol Zarajczyk, prezes Ursusa w jednej z telewizji internetowych.

Dodał, że w agencji leży nierozpatrzonych 49 tys. wniosków.

Agencja się nie zgadza

Do słów prezesa Ursusa odniosła się Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na swojej stronie internetowej:

–Nieprawdą jest także, iż ARiMR odwołała wcześniej ogłoszone nabory – czytamy. – Żaden nabór z działań inwestycyjnych, w ramach którego można otrzymać dofinansowanie na zakup maszyn, po ogłoszeniu go nie został odwołany. Skoro ARiMR nie odwołała żadnego ogłoszonego wcześniej naboru, nieprawdą jest również że „spowodowało to wstrzymywanie dotacji stymulujących zakupy maszyn i ciągników przez rolników.

Agencja dodaje także, że nieprawdą jest, że rok 2018 jest przedostatnim rokiem realizacji bieżącej perspektywy. Obecna perspektywa budżetowa dotyczy lat 2014-2020, zatem do jej zakończenia pozostało 2,5 roku, a zgodnie z unijnym prawem na rozliczenie środków z tego okresu ARiMR ma czas do końca 2023 r.

Te procedury trzeba skrócić

A co na to rolnicy? Podczas ostatnich protestów, na liście ich postulatów znajdowało się m.in. odbiurokratyzowanie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Gospodarze zabiegają o skrócenie procedur – chodzi przede wszystkim o działanie „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Jak tłumaczy Stanisław Ojdana, organizator ostatniego protestu w Białymstoku, jeśli rolnik złożył wniosek o wsparcie w ramach modernizacji gospodarstw, musi uzbroić się w cierpliwość. Realizacja trwa 1,5 roku. I od razu pyta, który handlowiec pozwoli na to, by zakontraktować maszynę i pozwoli na to, by stała ona tyle czasu i czekała na rolnika. Gospodarz korzystający z unijnych funduszy musi ogłosić przetarg, wybrać najkorzystniejszą ofertę, ale nie ma gwarancji, że po 1,5 roku maszyna ta będzie dostępna w takiej samej cenie. Protestujący zabiegali o przyspieszenie procedur – by wszystko trwało maksymalnie pół roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna